Raków może wrócić na swój stadion już w meczu z Lechem! Prezes: To deadline

- Nas wszystkich najbardziej interesuje mecz z Lechem Poznań. Ciężko pracujemy nad tym, aby mógł on zostać rozegrany w Częstochowie. W środę przewidujemy inspekcję Komisji Licencyjnej z PZPN. To deadline, do którego powinniśmy dążyć - powiedział prezes Rakowa Częstochowa, Wojciech Cygan, na konferencji prasowej przed meczami z Cracovią i Lechem Poznań.

Raków Częstochowa wrócił na najwyższy szczebel rozgrywkowy w Polsce w 2019 roku. Po raz ostatni częstochowianie występowali w Ekstraklasie w sezonie 1997/1998, kiedy to zajęli ostatnie miejsce w tabeli z 17 punktami. Do tej pory Raków grał swoje mecze w Bełchatowie na GIEKSA Arenie, ponieważ stadion położony przy ulicy Limanowskiego 83 nie spełniał kryteriów licencyjnych. Według informacji podanych przez prezesa Wojciecha Cygana nie należy wykluczać, że Raków w przyszły weekend powróci na stadion w Częstochowie.

Zobacz wideo "Raków się nie zatrzyma. To jest najlepiej rozwijający się projekt w Polsce"

Wojciech Cygan: Pracujemy nad tym, aby mecz z Lechem został rozegrany w Częstochowie

Prezes Rakowa Częstochowa, Wojciech Cygan, wziął udział w konferencji prasowej przed meczami z Cracovią (półfinał Pucharu Polski – dop.red) i Lechem Poznań (PKO Ekstraklasa). Cygan poinformował na niej, że prace modernizacyjne na stadionie dobiegają końca i niebawem klub wróci do gry na stadionie położonym przy ulicy Limanowskiego 83 w Częstochowie. – Termin zakończenia prac wyznaczono na lipiec, do tego czasu wiele rzeczy na stadionie i wokół niego się zmieni. Poza tym pracujemy nad tym, aby poprawić infrastrukturę treningową dla pierwszej drużyny i akademii. Akademia zyska w najbliższych tygodniach nowe zaplecze socjalne – powiedział.

W przypadku gry w eliminacjach do europejskich pucharów prezes Cygan chce, aby odbywały się one w Częstochowie. Klub bierze też pod uwagę wynajęcie stadionu, który spełni wszystkie wymogi UEFA. Cygan poinformował, że Raków walczy o to, żeby sobotni mecz z Lechem Poznań został rozegrany w Częstochowie. – Pracujemy nad tym, aby mecz z Lechem odbył się w Częstochowie. W środę przewidujemy inspekcję z Komisji Licencyjnej z PZPN. To deadline, do którego powinniśmy dążyć, głównie chodzi prace związane z zapleczem. Nie ma jeszcze wiążącej decyzji. Mogę zapewnić, że zagramy w Częstochowie w meczu ze Śląskiem (23 kwietnia) – dodał prezes Rakowa.

Raków Częstochowa pozostaje w grze na dwóch frontach. W środę 14 kwietnia o godzinie 17:30 zagra o finał Pucharu Polski z Cracovią – w finale czeka już Arka Gdynia, która po rzutach karnych wyeliminowała Piasta Gliwice. Z kolei w lidze Raków zajmuje 3. miejsce z 40 punktami i traci 12 punktów do prowadzącej Legii Warszawa.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.