Bartosz Kapustka wywołał burzę w polskim środowisku piłkarskim po wygranym przez Legię 4:2 meczu z Pogonią Szczecin. Piłkarz zaraz po zakończeniu spotkania udał się jeszcze w dresie klubowym na imprezę ze znajomymi. Jeden z nich wrzucił zdjęcie, na którym widać piłkarza w uniformie Legii. Fotografia szybko obiegła media społecznościowe i wywołała oburzenie wśród kibiców.
Bartosz Kapustka nadal nie poniósł żadnych konsekwencji. Na szczęście dla niego, testy zrobione mu przed niedzielnym meczem z Lechem Poznań wyszły negatywne i będzie mógł wyjść na boisko. Nie oznacza to jednak, że ominie go jakakolwiek kara. "Przegląd Sportowy" informuje, że sprawą 24-latka ma zająć się Komisji Ligi. Piłkarz będzie musiał się tłumaczyć osobiście na posiedzeniu, które odbędzie się w środę 14 kwietnia. Wszystko wskazuje na to, że na Kapustkę zostanie nałożona kara finansowa, ponieważ tak było także w poprzednich takich przypadkach. Zasady łamali wcześniej, między innymi były już piłkarz Legii William Remy czy piłkarz Śląska Erik Exposito. Obaj zostali ukarani grzywną w wysokości 30 tysięcy złotych.
Bartosz Kapustka dołączył do Legii Warszawa w sierpniu 2020 roku. Jak do tej pory radzi sobie przy Łazienkowskiej bardzo dobrze. Jest jednym z filarów drużyny prowadzonej przez Czesława Michniewicza. W tym sezonie rozegrał już 25 spotkań we wszystkich rozgrywkach, w których zdobył trzy bramki i zaliczył cztery asysty.