Skontaktuj się z nami
Nasi Partnerzy
Inne serwisy
Skontaktuj się z nami
Nasi Partnerzy
Inne serwisy
Chociaż Raków Częstochowa przeważał przez zdecydowaną większość meczu, to przed przerwą oglądaliśmy tylko dwa celne strzały. Oba w wykonaniu zespołu Marka Papszuna. Żaden z nich nie zaskoczył jednak Martina Chudego.
Raków najlepsze okazje do zdobycia bramki miał dopiero pod koniec meczu. Wiele o tym meczu mówi to, że okazje te były związane z niecelnymi strzałami. Najpierw w 89. minucie minimalnie przestrzelił Jakub Arak, a kilka chwil później niewiele pomylił się też Ivi Lopez.
Remis w meczu Rakowa z Górnikiem Zabrze najbardziej cieszy Pogoń Szczecin, która dzięki piątkowej wygranej z Lechią Gdańsk (1:0), odskoczyła trzecim w tabeli częstochowianom na cztery punkty, a piątym zabrzanom na dziewięć punktów. Raków (37 pkt) i Górnika (32 pkt) przedziela czwarta w tabeli Lechia Gdańsk (33 pkt).
W następnej kolejce Raków zagra na wyjeździe ze Stalą Mielec, a Górnik Zabrze podejmie Wartę Poznań. Oba spotkania za dwa tygodnie, po przerwie na mecze reprezentacji.
Bezbramkowy remis Rakowa z Górnikiem to drugi taki wynik w sobotnich meczach ekstraklasy. W pierwszym Śląsk zremisował z Wisłą Płock. O godz. 20 rozpocznie się mecz Lecha Poznań z Jagiellonią Białystok.