Misja specjalna Paulo Sousy. Przygotowania kadry rozpoczyna od ekstraklasy

Paulo Sousa przyjedzie w niedzielę do Polski, by obejrzeć spotkania Ekstraklasy. Selekcjoner reprezentacji Polski zamierza rozpocząć przygotowania do kwalifikacji Mistrzostw Świata, które odbędą się w 2022 roku w Katarze.

W niedzielę Paulo Sousa przybędzie do Polski, by obejrzeć kilka spotkań Ekstraklasy. Być może trener wytypuje kilku potencjalnych kandydatów do kadry jako zmienników Krystiana Bielika czy Jacka Góralskiego. W ostatnich tygodniach dwóm naszym reprezentantom przytrafiły się poważne kontuzje, przez co będą musieli pauzować co najmniej do Mistrzostw Europy. Ale to nie koniec kłopotów selekcjonera piłkarskiej kadry. Nie wszyscy nasi reprezentanci mają stałe miejsce w swoich drużynach, inni borykają się z kłopotami zdrowotnymi. Sousa chcąc nie chcąc musi znaleźć nowe rozwiązania, by załatać dziury w kadrze piłkarzami z krajowego podwórka. Ponoć na liście Portugalczyka jest kilku ligowców.

Zobacz wideo Paulo Sousa porównał Lewandowskiego i Ronaldo. Nie ma wątpliwości, kto jest lepszy

Misja specjalna selekcjonera

Paulo Sousa przyjeżdża do Polski wraz ze swoimi dwoma asystentami. Sztab szkoleniowy będzie obserwował zarówno mecze Ekstraklasy jak i spotkania Pucharu Polski. Ale na tym nie poprzestanie. Jak podaje portal interia.pl, Portugalczyk spędzi w naszym kraju ponad miesiąc, w tym czasie rozpocznie przygotowania do eliminacji Mistrzostw Świata 2020 roku. Selekcjoner musi zaplanować zgrupowanie kadry, gdyż już 25 marca nasza reprezentacja rozegra w Budapeszcie pierwsze spotkanie o punkty z drużyną Węgier. W kolejnych meczach Polacy zagrają z Andorą (28 marca) i Anglią (31 marca). 

Jest profesjonalny, konkretny, merytoryczny

Portugalczyk, który od ponad miesiąca jest selekcjonerem narodowej kadry, dość szybko zyskał przychylność otoczenia. "Profesjonalny, konkretny, merytoryczny. Pozytywny" - tak oceniają go piłkarze i osoby z najbliższego otoczenia kadry. Osobiście spotkał się z Robertem Lewandowskim i zawodnikami grającymi w lidzie włoskiej. Sousa już wskazał kilku piłkarzy, na których chciałby oprzeć budowę narodowej reprezentacji, wybrał również, kto będzie pierwszym bramkarzem w kadrze. 50-letni szkoleniowiec jest po kilkuletnim trenerskim uniwersytecie, na którym oprócz taktyki, analizy gry, wiedzy z zakresu biologii i psychologii, rozwija się też kompetencje interpersonalne, uczy wystąpień publicznych.  

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.