Piłkarz Podbeskidzia źle wspomina polskiego sędziego. "Świetnie pamiętam tę twarz"

- Świetnie pamiętałem tę twarz - powiedział o arbitrze meczu Podbeskidzia Bielsko-Biała z Górnikiem Zabrze (2:1) obrońca Milan Rundić. Paweł Raczkowski zapadł w pamięć Serbowi po tym, jak w przeszłości wyrzucił go z boiska w ważnym spotkaniu.

Sędzia Paweł Raczkowski szczególnie zapadł w pamięć Mialnowi Rundiciowi, gdy obrońca był zawodnikiem słowackiego AS Trenczyn. W sezonie 2015/16 Serb zdobył z zespołem mistrzostwo kraju, awansując do eliminacji Ligi Mistrzów. W rewanżowym spotkaniu ze Steauą Bukareszt (w pierwszym meczu wygrana 2:0 rumuńskiego klubu) arbiter wyrzucił piłkarza z boiska przy korzystnym wyniku dla Słowaków. Ostatecznie Trenczyn wygrał na własnym stadionie 3:2 i odpadł z rozgrywek.   

Zobacz wideo Katastrofa Borussii Dortmund coraz bliżej. "Transfer Haalanda może być przesądzony. Idealny kierunek"

- Kilka lat wcześniej wyrzucił mnie z boiska w bardzo ważnym spotkaniu, co strasznie przeżywałem. W drugim meczu prowadziliśmy. Później oni zaczęli gonić wynik, zdobyli bramkę, a sędzia Raczkowski w kilka minut pokazał mi dwie żółte kartki. Czułem się fatalnie, mogłem jedynie bezradnie patrzeć, jak odpadamy - wspomina obrońca Podbeskidzia Bielsko-Biała

Podbeskidzie wygrywa z Górnikiem, a Rundić znalazł sposób na Raczkowskiego. "Zrobię wszystko, aby przyniósł mi szczęście"

Kolejne spotkanie Milana Rundicia z sędzią Pawłem Raczkowski miało miejsce w 16. kolejce PKO Ekstraklasy. 28-latek przyznał, że wiedząc, kto będzie prowadził mecz Podbeskidzia z Górnikiem Zabrze, postanowił znaleźć sposób na negatywną sytuacją z przeszłości. 

- Stwierdziłem, że zrobię wszystko, by teraz ten arbiter przyniósł mi szczęście. I tak się stało, choć przez większość spotkania przegrywaliśmy 0:1, a zwycięską bramkę zdobyliśmy w ostatnich minutach - dodaje serbski piłkarz.

Milan Rundić trafił do Podbeskidzia Bielsko-Biała w sierpniu 2020 roku. W bieżącym sezonie rozegrał 11 meczów w Ekstraklasie oraz jedno spotkanie w Pucharze Polski. Kontrakt obrońcy obowiązuje do końca czerwca 2022 roku. Z Podbeskidziem walczy o utrzymanie w najwyższej klasie rozgrywkowej. Obecnie zespół znajduje się na przedostatnim miejscu w tabeli z dwoma punktami przewagi nad Stalą Mielec. 

Więcej o: