Adam Buksa skomentował konflikt swojego brata z Wisłą Kraków. "Nie dziwię się"

- Początek miał lepszy niż ostatnie miesiące. Nie dziwię się więc, że nie przedłużył umowy - mówi o kontrakcie swojego brata z Wisłą Adam Buksa. 18-letni Aleksander odejdzie z Krakowa po sezonie.

Adam Buksa jest jednym z kluczowych napastników New England Revolution w MLS. Wcześniej zawodnik występował w Wiśle Kraków, w której grał jeszcze jako młodzieżowiec. W kadrze Wisły jest dzisiaj młodszy  brat Adama, Aleksander. 18-latek zdecydował się jednak nie przedłużać umowy z klubem.

Zobacz wideo Legia jest oszczędna na rynku transferowym. "Musi czekać na okazje"

- Olek jest profesjonalistą. Nie boję się o niego. Stara się być poza tą sprawą. Wchodząc do ekstraklasy pokazywał jakość, strzelał bramki i wysoko podniósł sobie poprzeczkę. Pojawiły się spekulacje, ile może kosztować, że jego transfer może pomóc zasypać Wiśle dług. Jest młody, potrzebuje rozwoju, spokojnego wejścia do ligi, bez presji. Początek miał lepszy niż ostatnie miesiące. Nie dziwię się więc, że nie przedłużył umowy - powiedział w programie "Liga+Extra" Adam Buksa

Wisła musi się rozstać z Aleksandrem Buksą. "W ostatnich miesiącach Olek nie robił progresu"

- Mam doświadczenie, bo przechodziłem podobną drogę, odchodząc z Wisły w wieku 16 lat. Każdy przypadek jest jednak inny. W ostatnich miesiącach Olek nie robił progresu. Chodzi mu tylko o to, żeby miał zapewniony rozwój sportowy na pewnym poziomie, a w ostatnim czasie tak nie było - dodał 24-letni napastnik New England Revolution

Aleksander, podobnie jak jego starszy brat, zadebiutowali w seniorskiej piłce w barwach Wisły. 18-letni napastnik pokazał się już w pierwszych meczach, co wzbudziło zainteresowanie innych klubów. W poprzednim sezonie Buksa strzelił cztery gole w 22 meczach. Został też wybrany przez magazyn "Guardian" jako jeden z 60 najzdolniejszych piłkarzy młodego pokolenia na świecie.

Aleksander Buksa miał 15 stycznia - czyli po ukończeniu 18. roku życia - podpisać z klubem nowy kontrakt do czerwca 2023 r. Wycofał się jednak z wcześniej ustalonych warunków i odejdzie z Wisły za darmo.

Wciąż nie wiadomo, dokąd młody zawodnik trafi po sezonie. - Nie chcę mu doradzać i staram się unikać tego tematu, bo brat ma agenta, który takie sprawy załatwia - kończy Adam Buksa.

- Nie tli się już żadna nadzieja. Odmówił podpisu. W związku z czym żadnych dalszych rozmów z Aleksandrem Buksą prowadzonych nie będzie. Sprawa jest zamknięta - powiedział przewodniczący Rady Nadzorczej Wisły Kraków Tomasz Jażdżyński. Więcej szczegółów o omawianych warunkach kontraktu 18-letniego napastnika z klubem przeczytacie w naszym tekście na Sport.p (TUTAJ>>>).

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.