We wtorek informowaliśmy, że choć sam zawodnik już w poniedziałek przeszedł testy medyczne w Białymstoku, wtorkowe negocjacje na linii klub – otoczenie zawodnika wciąż pozostawiały pewne rozbieżności. Wyrokowaliśmy jednak, że "choć ciśnienie między obiema stronami z pewnością się podniosło, tak wydaje się, że sprawa transferu Nasticia zaszła na tyle daleko, że obu obozom będzie zależało na dojściu do porozumienia. Takowe może nastąpić w każdej chwili i będzie ono równoznaczne z finalizacją całej transakcji."
Jak się okazało, jeszcze tego samego dnia wszelkie szczegóły zostały dogadane i już wieczorem w mediach społecznościowych agenci zawodnika wrzucali zdjęcia jednoznacznie wskazujące na finalizację transferu.
Bojan Nastić, który już w poniedziałek pomyślnie przeszedł testy medyczne w Białymstoku, związał się z Jagiellonią kontraktem obowiązującym do końca czerwca 2024 roku. Mówi się, że za jego transfer białostoczanie zapłacą BATE Borysów około 200 tysięcy euro.
– Przed nowym rokiem mój agent powiedział, że klub z Białegostoku chce mnie pozyskać. Byłem bardzo szczęśliwy, ponieważ dużo słyszałem zarówno o samej polskiej lidze jak i samym klubie. Wewnętrzne przeczucie podpowiada mi, że robię duży krok do przodu w mojej karierze – powiedział 26-letni Nastić w rozmowie z oficjalną stroną klubu Jagiellonia.pl. 5-krotny reprezentant Bośni i Hercegowiny w przeszłości grał m.in. w Genku, KV Oostende czy Vojvodinie.
Dla Jagiellonii Białystok, siódmej aktualnie drużyny ekstraklasy, jest to pierwszy transfer w zimowym oknie transferowym, ale już trzeci ruch kadrowy, który sprawia, że działacze Jagi mogą uznać styczeń za bardzo udany. Wcześniej bowiem nowe kontrakty z klubem podpisało dwóch liderów klubu z Białegostoku - Ivan Runje i Martin Pospisil.