Agent Halla ujawnia kulisy nagłego rozstania z Wisłą Kraków. "Wynik nie był tak dramatyczny"

Ahmed Nouma, agent Tima Halla, ujawnił kulisy rozwiązania kontraktu piłkarza z Wisłą Kraków zaledwie 11 dni po jego podpisaniu. - Na podstawie tylko i wyłącznie moich doświadczeń powiedziałbym, że pan Hyballa jest intelektualnie ograniczony. Taki wniosek to wynik obserwacji jego wypowiedzi, czy wiadomości wysyłanych do mojego zawodnika - powiedział agent piłkarza w wywiadzie dla portalu sport.tvp.pl.

Tim Hall został graczem Wisły Kraków 14 stycznia. Trzykrotny reprezentant Luksemburga - grający poprzednio w portugalskim Gil Vicente - podpisał 2,5-letni kontrakt z opcją przedłużenia o kolejny rok.Po 11 dniach umowa została niespodziewanie rozwiązana, o czym w poniedziałek poinformowała Biała Gwiazda. 

Zobacz wideo Odszedł z Legii i robi furorę. "Ma decydujący wpływ na grę Śląska". Najlepsi młodzieżowcy w ekstraklasie

Powodem był konflikt z trenerem Peterem Hyballą. A nawet może nie tyle konflikt, ile sytuacja na jednym z treningów, w którym wziął udział Hall i na którym miał zwymiotować, i doprowadzić do furii opiekuna Białej Gwiazdy. Jako pierwszy napisał o tym Piotr Koźmiński z WP SportoweFakty, ale później informował także luksemburski dziennik "Tageblatt", który dodawał, że Hall nie był w stanie wytrzymać obciążeń treningowych i tego typu incydentów mogło być więcej. Agent stwierdził, że nie ma mowy o spożywaniu alkoholu. - Tim jest profesjonalistą, a po alkohol sięga bardzo rzadko, tylko w określonych sytuacjach. Nie wymiotował po treningu. A nawet jeśli coś takiego się zdarzyło to przyczyn może być bardzo dużo, choćby choroba - powiedział agent w rozmowie z Mateuszem Migą z TVP Sport.

Agent Halla o kulisach rozwiązania. "Wynik Tima nie był tak dramatyczny, jak ten trener udawał"

Nowe światło na całą sprawę rzucił agent Tima Halla, Ahmed Nouma w rozmowie z portalem sport.tvp.pl. - Tim zaczął trenować z Wisłą, a trener Hyballa wielkie znaczenie przywiązuje do wyników testu Yo-yo. Wysłał mu SMS’a po niemiecku o treści, której nie wypada cytować. To było zaskakujące. Zacząłem kontaktować się z trenerami i innymi naszymi piłkarzami grającymi na wysokim poziomie. Pytałem, jakie są akceptowalne wyniki takiego testu. Na podstawie tej wiedzy doszliśmy do wniosku, że wynik Tima nie był tak dramatyczny, jak ten trener udawał. Tim zgodził się, że oprócz treningów z zespołem może pracować indywidualnie, by nadrobić pewne braki - zdradził agent piłkarza.

- Trener stwierdził, że te wyniki to katastrofa i zanim Tim rozpocznie treningi z zespołem, musi pracować indywidualnie przez cztery, pięć tygodni. Poprosiłem Tima, by w skali 1-9 ocenił swoją motywację do takich treningów. Szczerze odparł: zero. Na podstawie tylko i wyłącznie moich doświadczeń powiedziałbym, że pan Hyballa jest intelektualnie ograniczony. Taki wniosek to wynik obserwacji jego wypowiedzi, czy wiadomości wysyłanych do mojego zawodnika - dodał Nouma.

Tim Hall wziął udział w jedynie kilku jednostkach treningowych. Nie wystąpił w barwach Wisły ani razu. W niedzielę ekipa z Krakowa wznawia sezon po przerwie zimowej. W pierwszym meczu w ekstraklasie zmierzy się u siebie z Piastem Gliwice. Początek o godz. 15:00.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.