Jeszcze miesiąc temu wydawało się, że Legia Warszawa kolejną zimę spędzi w Turcji. To tam, jak większość drużyn ekstraklasy, wybierała się na styczniowe zgrupowania. Plany uległy jednak zmianie. A wszystko przez głównego sponsora, bo jak wynika z naszych informacji, to firma Plus500 zaproponowała mistrzom Polski zgrupowanie w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, konkretnie w Dubaju.
- Będziemy mieli tam świetne warunki do pracy. Wszystko jest jeszcze dogrywane, a umowy są podpisywane. W najbliższym czasie wszystko zostanie sfinalizowane. To nowy kierunek, ale wiele ciekawych drużyn będzie w tym czasie przebywało w Dubaju i w okolicy [m.in. Zenit Petersburg, Łudogorec Razgrad], więc będzie szansa zagrać z nimi mecze kontrolne - mówił już dwa tygodnie temu Czesław Michniewicz.
W czwartek trener Legii - na konferencji prasowej przed meczem ze Stalą Mielec - poinformował, że zabierze do Dubaju siedmiu młodych piłkarzy z akademii. - Jeszcze nie chcę podawać nazwisk, ale oni już wiedzą i myślę, że wy także będziecie wiedzieć w ciągu kilku najbliższych godzin - powiedział Michniewicz.
No i już wiadomo. Oficjalna strona Legii w czwartek, zaraz po konferencji Michniewicza, poinformowała, że do Dubaju poleci bramkarz Kacper Tobiasz (18 lat), obrońcy Ariel Mosór (17), Jegor Macenko (18), Nikodem Niski (18), pomocnicy Kacper Skibicki (19) i Jakub Kisiel (17) oraz napastnik Szymon Włodarczyk (17). Trzech z nich - Mosór, Skibicki i Włodarczyk - są już po debiucie w ekstraklasie. A czterech - Tobiasz, Mosór, Skibicki, Włodarczyk - od jakiegoś czasu trenuje z pierwszym zespołem.
Legia do Dubaju wyleci 6 stycznia. Wróci 22 stycznia, a więc tydzień przed wznowieniem ligi i wyjazdowym meczem z Podbeskidziem Bielsko-Biała (31 stycznia, godz. 17.30).
Pobierz aplikację Sport.pl LIVE na Androida i na iOS-a
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!