Szok w Poznaniu! Blamaż Lecha na własnym stadionie! Zespół Dariusza Żurawia stracił aż 4 bramki

Lech Poznań, po fatalnym spotkaniu, przegrał na własnym stadionie z Pogonią Szczecin aż 0:4 w zaległym meczu 5. kolejki ekstraklasy. "Portowcy" już do przerwy prowadzili trzema golami, a zespół Dariusza Żurawia nie był w stanie odpowiedzieć na trafienia rywali.

Lech Poznań, który ze względu na grę w fazie grupowej Ligi Europy, odpuścił nieco rozgrywki ekstraklasy, miał doskonałą okazję na zbliżenie się do rywali. W środę mierzył się z Pogonią Szczecin w zaległym meczu 5. kolejki, który nie odbył się w pierwotnym terminie, aby "Kolejorz" mógł skupić się na walce o awans do fazy grupowej europejskich pucharów.

Zobacz wideo "Lech zapewnił nam solidną rozrywkę. Nikt nie oczekiwał fajerwerków"

Zamiast odrabiania strat w tabeli, Lech błyskawicznie musiał odrabiać straty w meczu. Już w 3. minucie Drygas wstrzelił piłkę w pole karne, a Rogne skierował ją do własnej bramki. Lech mógł szybko wyrównać, jednak Stipica zatrzymał Kamińskiego. W 27. minucie bramkarz Pogoni powstrzymał Modera. Piłkarze Pogoni wykorzystali swoją okazję i w 39. minucie prowadzili już 2:0, gdy znakomitą kontrę wykończył Kowalczyk. W 43. minucie na 3:0 mógł trafić Hostikka, ale fatalnie przestrzelił.

W doliczonym czasie gry pierwszej połowy nie brakowało emocji. Najpierw długo trwała analiza VAR dotycząca faulu Crnomarkovicia, jednak sędzia nie dopatrzył się przewinienia. Dwie minuty później sędzia podyktował rzut karny po faulu Serba, choć powtórki telewizyjne pokazały, że decyzja arbitra była błędna. "Jedenastkę" pewnie na gola zamienił Drygas, a sytuacja Lecha zrobiła się fatalna.

W drugiej połowie Lech atakował, jednak brakowało precyzji, a w bramce Pogoni kapitalnie spisywał się Stipica. W doliczonym czasie meczu goście wykorzystali potężne zamieszanie w polu karnym Lecha po rzucie rożnym, do piłki dopadł Podstawski, który ustalił wynik spotkania na 0:4.

Lech Poznań tym samym pozostał na 7. miejscu w tabeli, jednak jego strata do podium wzrosła już do 8 punktów. Pogoń Szczecin awansowała na 3. pozycję i do liderującej Legii Warszawa traci zaledwie 4 "oczka". W ostatniej kolejce w 2020 roku zespół Dariusza Żurawia zagra u siebie z Wisłą Kraków, a Pogoń na własnym stadionie podejmie Zagłębie Lubin.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.