Środek obrony, a konkretnie to William Remy. To zdaniem Dębińskiego piłkarz, który jesienią pogrążył Aleksandara Vukovicia. Serb nie pracuje już przy Łazienkowskiej. Został zwolniony po porażce z Górnikiem (1:3), ale wpływ na to miały też poprzednie mecze. Najbardziej ten z Omonią Nikozja (0:2 po dogrywce) w drugiej rundzie eliminacji Ligi Mistrzów. Teraz o pucharach przy Łazienkowskiej nikt już jednak nie myśli. Nowy trener Czesław Michniewicz ma przede wszystkim sprawić, by Legia obroniła mistrzostwo. - Każdy trener potrzebuje wzmocnień. Teraz tylko pytanie, na co Legię będzie stać? To jest podstawowy problem, bo żeby wygrać ligę, ta drużyna ma potencjał - uważa Rafał Dębiński w rozmowie ze Sport.pl, którą zobaczyć możecie poniżej.
Pobierz aplikację Sport.pl LIVE na Androida i na iOS-a
Sport.pl Live .