W derbach Krakowa zwycięzcy nie było, ale emocji nie brakowało. Obejrzeliśmy mecz walki, w którym było mnóstwo fauli, w którym pokazano aż 11 żółtych i dwie czerwone kartki i w którym nie brakowało kontrowersji. Ta najpoważniejsza dotyczyła rzutu karnego dla Wisły, który sędzia Daniel Stefański odgwizdał po starciu Dawida Szymonowicza z Felicio Brown Forbsem.
Arbiter przy tej jedenastce nie zdecydował się na obejrzenie powtórki, jednak – jak przekonuje ekspert Łukasz Rogowski – podjął słuszną decyzję. Obrońca Cracovii próbował zaatakować piłkę wślizgiem, jednak jednocześnie zagarnął piłkę ręką. "Druk? Karny ewidentny. Z tej powtórki pięknie widać zagranie z ręką, a z drugiej strony można doszukać się nawet zahaczenia rywala" – napisał Rogowski na Twitterze.
Szymonowicz nie był jednak zadowolony z pracy arbitra. – Na temat sędziego nie chcę się wypowiadać, bo na gorąco mógłbym za dużo powiedzieć – ocenił obrońca Cracovii po ostatnim gwizdku sędziego.