Skontaktuj się z nami
Nasi Partnerzy
Inne serwisy
Skontaktuj się z nami
Nasi Partnerzy
Inne serwisy
We wtorek rano portal "WP Sportowefakty" poinformował, że Kacper Kozłowski zimą może przejść do Legii Warszawa. Pogoń Szczecin jednak stanowczo zaprzecza takiej transakcji, o czym mogliśmy przeczytać na oficjalnej witrynie Portowców.
- Nie ma tematu, Kacper nie odchodzi z Pogoni. Już dotąd miał dużo propozycji z klubów zagranicznych, ale on chce zdobyć coś z tą drużyną i zagrać na nowym stadionie. Nigdy publicznie nie mówiliśmy o szczegółach kontraktu i nie będziemy robić tego w tym przypadku. Zapisy umowy to sprawa pomiędzy zawodnikiem i klubem. Nie ma żadnego powodu, dlaczego mielibyśmy publicznie mówić o szczegółach - stwierdził szef pionu sportowego Pogoni Dariusz Adamczuk.
I dodał: - To, co od wczoraj dzieje się wokół Kacpra, w mojej ocenie nie jest dla niego dobre. Pamiętajmy, że to młody chłopak, który w październiku skończył dopiero 17 lat i po długiej przerwie zaczął grać w Ekstraklasie. Utalentowany, świadomy, ale na pewno takie zamieszanie wokół niego nie pomaga jego rozwojowi. To już nie te czasy, że Legia zabierała zawodników do wojska. Obecnie trend w przypadku młodych jest raczej odwrotny.
Kacper Kozłowski zadebiutował w ekstraklasie w maju 2019 roku mają zaledwie 15 lat, 7 miesięcy i 3 dni. Tym samym stał sie najmłodszym debiutantem ekstraklasy w XXI wieku. Rok później amerykański magazyn "World Soccer" umieścił go (a także Bartłomieja Drągowskiego z Fiorentiny) na liście 100 najbardziej pożądanych piłkarzy. Piłkarza Pogoni Szczecin obserwują nawet skauci Manchesteru United.