5 lutego - tego dnia odbyć ma się pierwsza kolejka Ekstraklasy po zimowej przerwie. Ale wciąż nie wiadomo, czy odbędzie się właśnie wtedy. Kluby rozważają bowiem skrócenie przerwy między rundami i szybszy powrót na boisko.
"Przegląd Sportowy" poinformował, że zamiast 5 lutego Ekstraklasa rozgrywki może wznowić już 15 stycznia. Wszystko ze względu na konieczność rozegrania zaległych spotkań, które w pierwotnych terminach nie odbyły się przez zarażenia koronawirusem piłkarzy w konkretnych drużynach. Takich meczów dotychczas zebrało się już siedem.
Na razie skrócenie zimowej przerwy jest dopiero na etapie projektu i dyskusji. Jeśli ten projekt zostanie jednak zrealizowany, oznaczać to będzie najkrótszą przerwą zimową w niemal stuletniej historii polskiej ligi.
Ekstraklasa w tym sezonie zmieniła już jedną zasadę, by zmieścić terminarz przed mistrzostwami Europy - zrezygnowała z rozgrywania rundy finałowej, wracając do formatu z 30 kolejkami. Teraz miałaby iść śladem topowych europejskich lig, które maksymalnie skracają zimowe przerwy. Najmocniej skrócili ją Niemcy. Bundesliga w okresie świąteczno-noworocznym odpoczywać będzie jedynie do 2 stycznia.