Maciej Skorża chce wrócić do pracy. "Zespoły, na które błyszczy się oko każdego trenera"

- Pod koniec roku chciałbym wrócić do pracy - zapowiada Maciej Skorża w rozmowie z Interią i wskazał, jakiego typu kluby interesują go najbardziej.

Maciej Skorża trzykrotnie zostawał mistrzem Polski jako trener - dwukrotnie z Wisłą Kraków (2008, 2009) oraz z Lechem Poznań (2015). Oprócz tego zdobył trzy Puchary Polski (jeden z Dyskobolią i dwa z Legią Warszawa) oraz Superpuchar Polski z Lechem. W 2017 roku krótko prowadził Pogoń Szczecin, która pod jego wodzą wygrała zaledwie dwa i zremisowała trzy z 14 spotkań, będąc na ostatnim miejscu w tabeli. W latach 2018-2020 Skorża pracował z olimpijską reprezentacją Zjednoczonych Emiratów Arabskich (U23), ale teraz 48-latek jest gotowy do powrotu do pracy i chętnie skorzystałby z ciekawej oferty z Polski.

Zobacz wideo Lorenzo Insigne zachwycił cudownym golem. Ależ bomba [ELEVEN SPORTS]

- Pod koniec roku chciałbym wrócić do pracy, ale w tym zawodzie nie da się wszystkiego zaplanować. Regularnie otrzymuję zapytania w sprawie powrotu w rejon Zatoki Perskiej, ale czekam, bo chciałbym wybrać rozsądnie. Poza tym po dwóch latach nieobecności w Polsce musiałem uporządkować trochę spraw: Znaleźć szkoły dla synów, dać rodzinie czas na aklimatyzację. Te kilka jesiennych miesięcy da mi potrzebny oddech i po nich będę gotowy do powrotu na trenerską ławkę - powiedział Skorża w rozmowie z Interią

I dodał: - Polski futbol wciąż jest dla mnie ciekawym wyzwaniem. W Ekstraklasie mamy wiele interesujących zespołów, które ciągle się rozwijają. To nie jest tak, że mogę teraz wskazać jeden konkretny, w którym chciałbym pracować. Dla mnie największym magnesem jest rywalizacja w europejskich pucharach. Te drużyny, które chcą w nich walczyć, to zespoły, na które błyszczy się oko każdego trenera.

Maciej Skorża o przyczynach niepowodzenia w Pogoni Szczecin

- Widziałem w Pogoni potencjał na walkę o podium i chciałem pewne sprawy przyspieszyć. Niepotrzebnie. Zresztą, w Lechu było podobnie. Zdobyliśmy mistrzostwo i wydawało mi się, że dopiero otwierają się przed nami kolejne możliwości. Jednak drużyna wraz z trenerem do pewnych rzeczy po prostu musi dojrzeć. Potrzebuje czasu. Ale to już za mną. Wszyscy popełniamy błędy. Praca trenera to żadna sztuka objawiona. Żadna czarna magia. To ciągłe decyzje: część dobrych, kilka złych. Niektórzy mówią, że zawsze podejmuje się dobrą decyzję, a ona jedynie po czasie staje się zła. Czas ją weryfikuje. Nieraz tego czasu brakuje, nieraz presja jest bardzo duża i niektóre rzeczy chce się robić za szybko - mówił Skorża w rozmowie ze Sport.pl.

Więcej o:
Copyright © Agora SA