Stadiony w Polsce znowu zamknięte? Boniek: Sytuacja jest naprawdę trudna

Zbigniew Boniek ostrzega przed ponownym zamknięcie stadionów w PKO Ekstraklasie. Prezes PZPN w rozmowie z włoskimi mediami zdradził, jak może wyglądać przyszłość polskiej piłki przy obecnym rozwoju pandemii.

Zbigniew Boniek wypowiedział się na temat ewentualnego zamknięcia stadionów w radiu "Radio anch'io sport". W rozmowie z włoskimi dziennikarzami powiedział wprost, że jeżeli dzienna liczba przypadków nie ulegnie zmianie, to stadiony polskiej Ekstraklasy i niższych lig zostaną zamknięte. 

- My także zmagamy się z rosnącą liczbą potwierdzonych przypadków z powodu drugiej fali. Sytuacja jest naprawdę trudna. Jeśli dalej tak to będzie wyglądać, będziemy musieli zamknąć stadiony - oznajmił wprost prezes PZPN

Ponowne zamknięcie stadionów w polskiej piłce? Zbigniew Boniek nie wyklucza takiego scenariusza

Zamknięcie stadionów ma być jednym z elementów prewencyjnych, które mogłyby pozytywnie wpłynąć na zmniejszenie rozwoju pandemii koronawirusa w Polsce. Spowodowane jest to wprowadzeniem na terenie całego kraju żółtej strefy, wraz z którą w życie polskich obywateli wdrożono także nowe ograniczenia. W przypadku dalszego rozwoju wirusa obostrzenia mają dotknąć także sportu.

- Rozwiązaniem mogłyby być fazy play-off, jednak ostateczna decyzja leży po stronie światowych władz piłki nożnej. Nie jest to łatwe, bo zawsze znajdzie się ktoś pokrzywdzony. W Polsce stworzyliśmy protokół, który przewiduje zakończenie sezonu po rozegraniu 50 proc. meczów. Aby poradzić sobie w obecnej sytuacji, potrzeba inteligencji i zdrowego rozsądku, a nie niezgody i kłótni - powiedział Zbigniew Boniek

Ekstraklasa jest jedną z pierwszych lig, w których zdecydowano się na ponowne wpuszczenie kibiców na stadiony. Już w czerwcu bieżącego roku premier Mateusz Morawiecki wraz z Minister Sportu oraz prezesem PZPN ogłosili, że dopuszczają zapełnienie 25 proc. miejsc przy zachowaniu odpowiednich środków bezpieczeństwa. W lipcu natomiast weszło rozporządzenie dot. hal sportowych, w których udostępniono 50 proc. miejsc, także z zachowaniem odpowiednich zasad. 

Obecnie nie padły żadne oficjalne deklaracje dotyczące wprowadzenia dodatkowych ograniczeń w polskim sporcie, jednak zgodnie ze słowami Zbigniewa Bońka, sytuacja uzależniona jest od rozwoju pandemii i może się zmienić w ciągu najbliższych tygodni. 

Więcej o:
Copyright © Agora SA