Nowy bramkarz w Lechu Poznań. "Marko ma naciskać na Filipa Bednarka"

Marko Malenica zawodnikiem Lecha Poznań. Chorwacki bramkarz trafił do klubu na zasadzie rocznego wypożyczenia z NK Osijek.

Lech Poznań miał problem z bramkarzami po tym, jak w końcówce poprzedniego sezonu kontuzji doznał Mickey van der Hart. Holender będzie pauzował około pięciu miesięcy, przez co drużyna Dariusza Żurawia została z dwoma bramkarzami: Filipem Bednarkiem oraz niedoświadczonym Miłoszem Mleczko. 

Zobacz wideo Lech może sprowadzić kolejnego piłkarza. "Lech powinien mieć trzeciego napastnika"

Dlatego do Poznania na roczne wypożyczenie trafił Marko Malenica. 26-letni bramkarz jest wychowankiem Osijeku, w którego pierwszej drużynie przebywa od siedmiu lat. W tym czasie zawodnik zaliczył dwa wypożyczenia do innych chorwackich drużyn - HNK Segesty Sisak i HNK Cibalii Vinkovci. W poprzednim sezonie Malenica zaliczył tylko jeden występ w krajowym pucharze. Rok wcześniej był podstawowym bramkarzem zespołu, zaliczając 42 mecze, w tym cztery w eliminacjach do Ligi Europy.

- Z powodu dłuższej kontuzji Mickey'ego van der Harta potrzebowaliśmy jeszcze jednego bramkarza, który będzie dla nas niezbędnym zabezpieczeniem na tej pozycji. Chcemy jak najdłużej grać na trzech frontach i musimy być przygotowani, gdyby któremuś z naszych golkiperów przydarzył się jakiś uraz lub pauza z powodu kartek. Marko ma naciskać na Filipa Bednarka i podjąć z nim rywalizację o miejsce w składzie. Ma na koncie ponad sto występów w chorwackiej ekstraklasie i miał w niej renomę. Rok temu mówiono o nim, że jest najlepszym bramkarzem ligi, a wciąż jest w takim wieku, że może jeszcze się rozwijać i robić postępy - powiedział dyrektor sportowy Lecha, Tomasz Rząsa, cytowany przez oficjalną stronę klubu.

- Jest wielkim chłopem, ma duży zasięg ramion i bardzo dobry timing wyjścia do piłki, dzięki czemu doskonale radzi sobie w grze na przedpolu, ale dysponuje też niezłym refleksem przy interwencjach na linii bramkowej. NK Osijek gra w stylu dość podobnym do nas, lubi posiadać piłkę i Marko jest bramkarzem, który nieźle radzi sobie w operowaniu futbolówką nogami, więc liczymy na to, że szybko i łatwo wpasuje się do naszego stylu grania - dodał.

To czwarty transfer Lecha przed sezonem 2020/21. Wcześniej do klubu trafili Bednarek, Alan Czerwiński oraz Mikael Ishak.

Czytaj też:

Pobierz aplikację Sport.pl LIVE na Androida i na iOS-a

Sport.pl LiveSport.pl Live .

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.