Skontaktuj się z nami
Nasi Partnerzy
Inne serwisy
Skontaktuj się z nami
Nasi Partnerzy
Inne serwisy
Wciąż nie jest znana przyszłość Dominika Furmana. Pomocnik nie zdecydował się na przedłużenie umowy z Wisłą Płock, która obowiązywała do końca lipca. Klub z Mazowsza już kilka dni temu poinformował, że 28-latek nie będzie dłużej grać w zespole Radosława Sobolewskiego. W ostatnich tygodniach pojawiło się wiele spekulacji związanych z nowym klubem piłkarza.
Najnowsza oferta ma pochodzić od mistrza Cypru, zespołu Omonii Nikozja, o czym poinformował portal meczyki.pl. Zespół prowadzony przez Henninga Berga, byłego trenera Legii Warszawa zajął 1. miejsce w lidze, która została przerwana na skutek pandemii koronawirusa po rozegraniu 22 kolejek. Omonia zgromadziła 46 punktów, dokładnie tyle samo co drugi Anorthosis Famagusta, a o kolejności w lidze zadecydował bezpośredni mecz pomiędzy obiema drużynami rozegrany 26 stycznia 2020 roku, kiedy to zespół z Nikozji skromnie 1:0 pokonał swojego rywala po samobójczym golu Michala Durisa.
- Cypryjczycy przedstawili swoje wstępne warunki. Decyzja należy do Furmana, ale z tego co usłyszeliśmy, czeka jeszcze na lepsze oferty. [...] Wiele jeszcze może się wydarzyć. Polak nie musi się spieszyć z podpisem. Może na chłodno przeanalizować najlepsze dla siebie kierunki pod względem sportowym i finansowym - napisał dziennikarz Tomasz Włodarczyk na portalu meczyki.pl.
Furman wcześniej miał kilka zagranicznych ofert transferowych m.in. z Hajduka Split i Caykura Rizespor. Przeprowadzka do Dalmacji może jednak nie wypalić ze względów finansowych. Jak dowiedział się Sport.pl, Hajduk może nie być w stanie zaproponować Furmanowi oczekiwanej pensji. Nie wiemy dokładnie, jakiej kwoty oczekuje reprezentant Polski, ale jeden z naszych informatorów, powołując się na informacje osób z zarządu Hajduka przyznał, że spośród chorwackich klubów jedynie Dinamo Zagrzeb byłoby w stanie płacić tyle piłkarzowi. Furman miał jeszcze dwie inne zagraniczne opcje, o jakich jakiś czas temu informowały media. Chciały go bowiem tureckie Goeztepe i węgierski Ferencvaros.
Jeżeli transakcja piłkarza do Omonii Nikozja doszłaby do skutku, to byłby to już trzeci zagraniczny zespół w karierze pomocnika. Kilka lat temu Furman zanotował kompletnie nieudaną przygodę z Tuluzą, a następnie Hellasem Werona, gdzie w sumie zagrał zaledwie sześć spotkań w obydwu klubach.
Furman był piłkarzem Wisły Płock od lipca 2016 roku. Przez cztery lata rozegrał w jej barwach 142 mecze, w których strzelił 19 goli i zaliczył 26 asyst.
Przeczytaj także: