Lourency Rodrigues to skrzydłowy portugalskiego Gil Vicente. 24-letni Brazylijczyk w 32 meczach tego sezonu strzelił cztery gole i zaliczył trzy asysty, a jego zespół na kolejkę przed zakończeniem ligi portugalskiej zajmuje 11. pozycję z 33 punktami. "A Bola" chwali go za instynkt snajpera i znakomite ostatnie podanie. Jak zauważa jedna z największych gazet sportowych, w Legii gra już inny Brazylijczyk (Luquinhas) oraz dwaj Portugalczycy (Luis Rocha i Andre Martins).
Sezon ekstraklasy jeszcze się nie zakończył, ale w Legii Warszawa doszło już do kilku ciekawych ruchów. Oficjalnie potwierdzono już przyjście Filipa Mladenovicia z Lechii Gdańsk, a kontrakt przedłużył trener Aleksandar Vuković.
Za to z ekipy lidera ekstraklasy odszedł Radosław Majecki. - Zagrałem 58 razy. Niby niewiele, jednak doświadczenie, jakie wyniosłem z gry dla najlepszego klubu w Polsce sprawia, jakby tych meczów było ze 200 - powiedział, żegnając się z kibicami Legii przed przenosinami do AS Monaco.