Skontaktuj się z nami
Nasi Partnerzy
Inne serwisy
Skontaktuj się z nami
Nasi Partnerzy
Inne serwisy
Jose Kante upadł na murawę, a po chwili kontuzjowany zszedł z boiska. Kamery pokazały, jak w tunelu prowadzącym do szatni zdjął koszulkę i kopał ją po ziemi. O tym zachowaniu szybko dowiedzieli się kibice zgromadzeni na stadionie. Na początku drugiej połowy z Żylety było słychać "Kante ch... ci na imię", a po chwili "Kante przeproś i spier...".
Chcę przeprosić za swoje zachowanie. Byłem sfrustrowany, bo doznałem kontuzji i nie mogłem pomóc drużynie. Straciłem kontrolę, przepraszam, nie miałem złych zamiarów
- powiedział Jose Kante w filmiku opublikowanym na Twitterze przez oficjalny profil Legii Warszawa.
Wcześniej zachowanie Gwinejczyka skomentował Aleksandar Vuković. Powiedział, że Kante popełnił błąd, "ale to nie znaczy, że nie szanuje tego klubu". - Jose bardzo dużo ryzykował, wychodząc na boisko. Tylko duża chęć pomocy drużynie sprawiła, że w ogóle dzisiaj się na nim znalazł. Na szczęście nie jest to odnowiony uraz, tylko zupełnie coś nowego. I dopiero okaże się, czy ta kontuzja będzie groźna - dodał trener Legii.