Była 66. minuta spotkania wyjazdowego Lecha Poznań z Piastem Gliwice. Goście wywalczyli rzut wolny przed polem karnym gospodarzy, a do jego wykonania podszedł Jakub Moder. Kiedy wszyscy spodziewali się, że 21-latek pośle dośrodkowanie w kierunku jednego z kolegów z zespołu, on oddał zaskakujące uderzenie. Moder zaskoczył wszystkich, łącznie z Frantiskiem Plachem, bramkarzem Piasta. 28-latek nie sięgnął piłki po strzale piłkarza Lecha, przez co po chwili wyciągał ją z siatki.
Moder perfekcyjnie wykonanym rzutem wolnym pokazał, że łatka wielkiego talentu jest do niego przypięta nie przez przypadek. Jeśli były zawodnik młodzieżowych zespołów Warty Poznań będzie nadal rozwijał w takim tempie, być może niedługo otrzyma szansę gry w reprezentacji Polski.
W tym sezonie środkowy pomocnik Lecha wystąpił w 32 spotkaniach, w których strzelił 4 gole i zaliczył 4 asysty. Po 31. kolejce Lech zajmuje 3. miejsce w tabeli. Do pierwszej Legii Warszawa traci 8 pkt. Wicemistrzowie Polski w tej kolejce dopiero rozegrają swoje starcie, dlatego ich przewaga może jeszcze wzrosnąć.
Gol Modera to kolejne kapitalne trafienie z rzutu wolnego w tej kolejce Ekstraklasy. Wcześniej znakomitym strzałem popisał się Petteri Forsell z Korony Kielce, który wpisał się na listę strzelców w meczu z Górnikiem Zabrze (2:3).
Przeczytaj także: