Derby Krakowa dla Wisły! Zdecydował karny Błaszczykowskiego i gol w doliczonym czasie gry!

Wisła Kraków wygrała z Cracovią 2:0 (0:0) w meczu 25. kolejki Ekstraklasy. Pierwszą bramkę w derbach Krakowa zdobył w 53. minucie z rzutu karnego Jakub Błaszczykowski, a w doliczonym czasie gry prowadzenie podwyższył po rzucie wolnym Hebert.

Wisła Kraków pokonała w meczu 25. kolejki Ekstraklasy 2:0 (0:0) Cracovię. Mecz nie obfitował jednak w wiele sytuacji dla obu drużyn, a pierwsza połowa była wręcz dość nudna. Najwięcej emocji przyniósł pierwszy kwadrans drugiej części spotkania, gdy padł gol, a także anulowany został kolejny po analizie VAR. Goście podwyższyli jeszcze wynik po stałym fragmencie gry w końcówce spotkania.

Zobacz wideo Co dalej z Wisłą Kraków? Skandale w Bundeslidze [SEKCJA PIŁKARSKA #37]

Karny z golem i karny z kontrowersją

Pierwsza połowa spotkania nie była emocjonująca, ale za to pełna agresywnej i wyrównanej gry. Po przerwie obie drużyny wyszły na boisko z chęcią zdobycia przewagi, co udało się Wiśle. W 53. minucie sędzia podyktował rzut karny po faulu na Dawidzie Niepsuju. David Jablonsky zamiast w piłkę, trafił w nogę zawodnika gości. "Jedenastkę" pewnie wykorzystał Jakub Błaszczykowski. 

Chwilę później Wisła zdobyła drugiego gola. Samobójcze trafienie Pelle van Amersfoorta zostało jednak anulowane, bo sędzia dopatrzył się faulu w polu karnym Heberta. Kontrowersyjną decyzję przyniosła dłuższa analiza VAR. Obaj piłkarze przytrzymywali się w polu karnym, walczyli o pozycję. Tę wygrał Hebert, a Rapa w decydującym momencie stracił równowagę. Czy w wyniku walki z piłkarzem Wisły Kraków, czy nie, to już zupełnie inne pytanie. Sędziowie uznali, że faul był i gola nie uznali.

Do końca spotkania bardzo mocno na obrońców Wisły naciskała Cracovia, ale to goście zdobyli jeszcze jednego gola. Po rzucie wolnym wykonanym przez Macieja Sadloka, strzałem głową wynik na 2:0 podwyższył Hebert. Taki rezultat utrzymał się do końca meczu. 

Cracovia wciąż wiceliderem, w drugim meczu wygrała Jagiellonia

Wisła utrzymała serię meczów bez porażki - to już siódmy mecz, w którym zawodnicy Artura Skowronka nie przegrali. Mają za sobą sześć zwycięstw i jeden remis. W tabeli są na trzynastej pozycji z 30 punktami. Do grupy mistrzowskiej tracą już tylko 5 punktów. Cracovia pozostaje wiceliderem Ekstraklasy z 42 punktami. 

W innym z wtorkowych meczów Ekstraklasy Jagiellonia wygrała 2:1 na wyjeździe z Pogonią. Gole dla gości zdobywali Maciej Makuszewski oraz Ariel Borysiuk, a dla szczecinian strzelił Paweł Cibicki. Gospodarze kończyli mecz w "10" po czerwonej kartce dla Konstantinosa Triantafyllopoulosa. Dla białostoczan to pierwsze zwycięstwo od 15 grudnia, dzięki czemu w tabeli znajdują się już na dziewiąty miejscu, mając 34 punkty. Pogoń z 40 punktami zajmuje czwartą pozycję. 

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.