Zimą odszedł z Legii Jarosław Niezgoda, lider strzelców ekstraklasy. 24-latek przeniósł się do amerykańskiej ligi MLS. Pod jego nieobecność podstawowym napastnikiem stołecznej drużyny został Jose Kante. Gwinejczyk przedłużył kilka dni temu kontrakt z Legią do końca czerwca 2021 roku. Legioniści wierzą, że będzie liderem drużyny. Inaczej uważa Kamil Kosowski.
- Pod koniec zeszłego tygodnia trochę mnie uderzył tytuł w wielu portalach internetowych, że Legia przedłużyła kontrakt z kluczowym zawodnikiem. Chodzi o Jose Kante. Z całym szacunkiem, ale jeśli ma mieć takich kluczowych piłkarzy, to kolejny raz nie będzie miała czego szukać w pucharach - przekonuje Kosowski na łamach "Przeglądu Sportowego".
W tym sezonie Kante strzelił 10 goli w 19 meczach we wszystkich rozgrywkach. Łącznie zaś w ekstraklasie w 110 meczach miał 28 bramek i 8 asyst. Statystyki te nie przekonują Kosowskiego. - To nie jest kandydat na gwiazdę. Dotąd w ekstraklasie się nie wyróżnił. Obym się mylił. Dużo biega, dochodzi do sytuacji, ale nie jestem do niego do końca przekonany - tłumaczy były piłkarz Wisły Kraków.