Legia Warszawa szuka nowego napastnika, który mógłby zastąpić Jarosława Niezgodę (jest o krok od transferu do Portland Timbers z amerykańskiej MLS). Najpoważniejszym kandydatem jest Denis Alibec z Astry Giurgiu - Rumun w 15 meczach tego sezonu strzelił dziewięć goli i zaliczył siedem asyst.
Legia zaoferowała już milion euro za Alibeca, ale ta oferta została odrzucona. Jak informuje "Super Express" w środowym wydaniu, to dopiero początek negocjacji. - Rumuński pracodawca wolałby zostawić Alibeca do lata, ale… Jeśli piłkarz będzie naciskał na odejście, a klub pozyskujący podwyższy ofertę, to transfer jest możliwy. Astra oczekuje 1,5 mln euro - czytamy.
Jednocześnie Rumuni oskarżają wicemistrzów Polski o złamanie przepisów transferowych. - Polacy rozmawiali z nim osobiście, a jemu za pół roku nie kończy się kontrakt. Rozmawiałem z nim na ten temat. Powiedziałem, że to nie jest normalne - przyznał właściciel klubu Ioan Niculae w rozmowie z rumuńskim portalem ProSport. Kontrakt piłkarza z Astrą obowiązuje do czerwca 2021 roku. Według przepisów FiFA klub może negocjować z zawodnikiem innego klubu dopiero na sześć miesięcy przed końcem jego kontraktu. ProSport dodaje, że Astra może zwrócić się w tej sprawie do FIFA.