Guilherme Sitya może być kolejnym po Patryku Klimali piłkarzem, który opuści Jagiellonię Białystok w zimowym okienku transferowym. O lewego obrońcę od kilku tygodni zabiega Konyaspor. Według Krzysztofa Stanowskiego rozmowy z Turkami zbliżają się ku końcowi i Brazylijczyk wkrótce zmieni klub.
Piłkarzowi 30 czerwca kończy się kontrakt z Jagiellonią. Według informacji dziennikarza "Przeglądu Sportowego", Piotra Wołosika, białostocki klub może liczyć na 100 tysięcy euro za obrońcę.
Guilherme ma 29 lat, jest nominalnym lewym obrońcą i wychowankiem Porto Alegre FC. Do Jagiellonii trafił w lipcu 2017 roku z Bruk-Betu Termaliki Nieciecza. W przeszłości występował m.in. w Steaule Bukareszt i niemieckim Greuther Fuerth.
W obecnym sezonie Guilherme jest podstawowym lewym obrońcą w swojej drużynie. Brazylijczyk rozegrał 13 meczów w ekstraklasie, w których zaliczył cztery asysty. Jagiellonia po 20 kolejkach zajmuje dziewiąte miejsce w tabeli z 29 punktami na koncie.