Patryk Klimala w Celticu. "Nic nie stoi na przeszkodzie, by poszedł w ślady tutejszych gwiazd"

- Klimala ma 21 lat, więc nic nie stoi na przeszkodzie, by poszedł w ślady Moussy Dembele czy Odsonne'a Edouarda, którzy w Celticu zbudowali swoje nazwiska - tak o transferze polskiego napastnika wypowiada się David Friel, dziennikarz "The Scottish Sun".

We wtorek Patryk Klimala został zawodnikiem Celticu Glasgow. Mistrzowie Szkocji pozyskali napastnika z Jagiellonii Białystok za około cztery miliony euro, bo taką klauzulę odstępnego piłkarz miał wpisaną w kontrakt. Reprezentant Polski do lat 21 podpisał z Celtikiem 4,5-letni kontrakt.

Zobacz wideo

Co czeka Klimalę w Szkocji? W oczy przede wszystkim rzuca się konieczność rywalizacji z Odsonnem Edouardem. Francuz jest gwiazdą nie tylko Celticu, ale też całej szkockiej Premier League. W obecnym sezonie 21-latek rozegrał łącznie 31 meczów, w których strzelił 16 goli i zanotował aż 15 asyst!

O miejsce w składzie Klimala będzie musiał też rywalizować z innymi środkowymi napastnikami - Vakounem Bayo i Leigh Griffithsem. Z tych jednak menedżer drużyny - Neil Lennon - zadowolony nie jest. Pierwszy w 12 występach zdobył jedną bramkę, a drugi strzelił trzy gole w 18 meczach. 

"Klimala dostanie szanse"

- Edouard jest najlepszym napastnikiem Celticu i na pewno zostanie numerem jeden w ataku. Można się jednak spodziewać, że ciągu najbliższych tygodni Klimala dostanie szanse, kiedy już pozna jak gra się w Szkocji - mówi nam David Friel z "The Scottish Sun".

- Celtic potrzebował szybkiego napastnika i uważam, że Klimala może dobrze współpracować z Edouardem. Zwłaszcza w formacji 1-3-5-2, którą Lennon stosował od czasu do czasu. Brakowało w niej jednak łącznika między pomocą i atakiem i taką rolę często odgrywał Edouard, na czym Celtic trochę tracił. Szybkość i ruchliwość Klimali powinna dać Lennonowi i zespołowi inne możliwości - dodaje.

Po 20 kolejkach szkockiej Premier League Celtic prowadzi w tabeli z dwoma punktami przewagi nad Rangers FC. Drużyna Lennona ma jednak jeden mecz rozegrany więcej od lokalnego rywala. Poza trudnym bojem w lidze, Celtic czeka też rywalizacja w krajowym pucharze i Lidze Europy, gdzie mistrzowie Szkocji w 1/16 finału zagrają z FC Kopenhagą.

- Przed Celtikiem dużo meczów w drugiej części sezonu i Edouard na pewno będzie potrzebował pomocy w ataku. Kiedy kontuzje leczyli Bayo i Griffiths, to Francuz zmuszony był grać po 90 minut w niemal każdym meczu. Klimala sprawi, że Celtikowi łatwiej będzie radzić sobie w lidze, Pucharze Szkocji i Lidze Europy - mówi Friel.

- Niewykluczone, że jeszcze zimą do Celticu trafi jeszcze jeden napastnik, najprawdopodobniej na wypożyczenie. Lennon mówił niedawno, że chciałby mieć trzech piłkarzy na tę pozycję. Teraz ma Edouarda, Klimalę i przyda się ktoś jeszcze. Wszystko zależeć będzie jednak od tego, jak w najbliższych tygodniach prezentować się będą Bayo i Griffiths - dodaje.

"Celtic musi przygotowywać się do życia bez Edouarda"

Friel mówi też, że Klimala nie trafił do Szkocji jako "strażak" na trudny czas. Nasz rozmówca podkreśla, że przyszłość Edouarda w Celticu, zwłaszcza latem, stanie pod dużym znakiem zapytania, bo napastnikiem już interesują się większe kluby. Szkockie media spekulują, że Francuz może niedługo trafić do angielskiej Premier League, a jego wartość wyceniają na około 30 milionów funtów.

- Celtic musi przygotowywać się do życia bez Edouarda, bo latem na pewno klub otrzyma za niego oferty i Francuz najprawdopodobniej odejdzie do innej ligi. Klimala nie trafił tu tylko z myślą o najbliższych miesiącach, ale też kolejnych sezonach. Polak ma 21 lat, więc nic nie stoi na przeszkodzie, by poszedł w ślady Moussy Dembele czy Edouarda, którzy zbudowali tu swoje nazwiska - kończy Friel.

Dembele, o którym wspomina dziennikarz, opuścił Celtic latem 2018 roku, odchodząc do Lyonu. Francuzi zapłacili za niego około 20 milionów funtów. Dembele w dwa lata strzelił dla szkockiej drużyny 50 goli, a obecnie zachwyca w Ligue 1. W zimowym okienku transferowym zainteresowanie nim wyrażała m.in. Chelsea.

Klimala zawodnikiem Jagiellonii był od lata 2016 roku. W pierwszym sezonie zaliczył trzy występy w ekstraklasie, drugi spędził na wypożyczeniu w pierwszoligowych Wigrach Suwałki. W poprzednich rozgrywkach napastnik strzelił dla Jagiellonii cztery gole w 29 występach, w obecnym zaliczył siedem trafień w 17 meczach. W sierpniu 2018 roku Klimala podpisał z białostockim klubem nowy kontrakt, który obowiązywał do czerwca przyszłego roku.

Więcej o:
Copyright © Agora SA