Jarosław Niezgoda odchodzi z Legii Warszawa. Według informacji Sport.pl piłkarz nie poleci na zgrupowanie wicemistrzów Polski w Turcji i niebawem podpisze 3-letni kontrakt z Portland Timbers. Legia na sprzedaży 24-latka zarobi 3,8 mln dolarów i pół miliona dolarów w bonusach. Zawodnik będzie zarabiał 900 tysięcy dolarów netto rocznie. Będzie mógł też liczyć na dodatkowe gratyfikacje. Żeby zamknąć transakcję, musi przejść jeszcze testy medyczne. To jednak nie jedyny piłkarz, jaki w styczniu może opuścić drużynę Aleksandara Vukovicia.
Według informacji "Przeglądu Sportowego", z Legii może odejść także Cafu. Portugalski pomocnik, który jesienią grał mało ze względu na kontuzję kolana, wciąż nie przedłużył wygasającego w czerwcu kontraktu. Wicemistrzowie Polski 26-latka chcą co prawda zatrzymać, ale on sam wciąż zastanawia się nad swoją przyszłością. Jeśli zdecyduje, że nie chce wiązać się z warszawskim klubem kolejną umową, jego szefowie będą próbowali sprzedać go już zimą, by cokolwiek na nim zarobić.
W przypadku odejścia Cafu, Legia musiałaby znaleźć nowego środkowego pomocnika. Andre Martins i Domagoj Antolić mają raczej niepodważalne pozycje w pierwszym składzie Legii, ale potrzebują kogoś, z kim będą o ten pierwszy skład rywalizować. Wciąż prawdopodobna jest opcja z wypożyczeniem Damiana Szymańskiego, który w tym sezonie ligi rosyjskiej rozegrał zaledwie cztery spotkania w barwach Achmata Grozny (na 19 możliwych), tylko jedno z nich rozpoczynając w podstawowej jedenastce.
Pobierz aplikację Football LIVE na Androida
Football LIVE Football LIVE