Sebastian Musiolik w rundzie jesiennej ekstraklasy był jednym z najlepszych piłkarzy Rakowa Częstochowa. Napastnik ligowego beniaminka wystąpił w 18 spotkaniach, w których strzelił cztery gole. Forma 23-latka przyciągnęła uwagę zagranicznych klubów, w tym także zespołów dość egzotycznych.
Zdaniem portalu sport.interia.pl, Musiolik w styczniowym oknie transferowym może przenieść się do jednego z klubów z Korei Południowej. Stamtąd właśnie pochodzi najlepsza oferta dla klubu i zawodnika, o czym zresztą 23-latek mówił po ostatnim meczu Rakowa w tym roku.
W przeszłości w lidze koreańskiej grało już kilku Polaków, m.in. Leszek Iwanicki, Tadeusz Świątek i Witold Bendkowski, którzy w latach 90. reprezentowali barwy drużyny Yukong Elephants.