W niedzielę Śląsk Wrocław mierzył się na własnym stadionie z Legią Warszawa (0:3). W trakcie spotkania kibice obu zespołów odpalali na szeroką skalę niedozwolone środki pirotechniczne. Policja aresztowała 28 mężczyzn, którym za złamanie przepisów ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych grozi teraz do 5 lat pozbawienia wolności.
Wielki problem Wisły Kraków ze stadionem. "To nie do przyjęcia. Wyrok śmierci"
Według ustaleń "Gazety Wrocławskiej" i portalu gol24.pl, zachowanie kibiców może teraz mocno odbić się na wrocławskim klubie. Komenda Wojewódzka Policji we Wrocławiu złożyła bowiem wniosek o zamknięcie trybun stadionu przy alei Śląskiej podczas meczu 19. kolejki ekstraklasy. W przedostatniej w tym roku serii gier drużyna Vítezslava Lavicki podejmie Lecha Poznań.
- Możemy potwierdzić, że do Urzędu Wojewódzkiego trafił wniosek o zakazie organizacji imprezy masowej na Stadionie Wrocław. Wszczęcie postępowania administracyjnego leży po stronie wojewody - stwierdził w rozmowie z gol24.pl przedstawiciel KWP we Wrocławiu.
Przedstawiciele Śląska postulowali o to, by ewentualna kara objęła jedynie trybunę "B", gdzie znajduje się tzw. "młyn". To właśnie w tej części obiektu kibice odpalali zakazane środki pirotechniczne. Dolnośląska policja pozostała jednak przy swoim i teraz klubowym władzom pozostaje tylko czekać na decyzję wojewody.