Czwarty sezon z rzędu żadna z polskich drużyn nie występuje w fazie grupowej europejskich pucharów. Ma to przykre dla nas konsekwencje - jesteśmy coraz niższej w rankingu krajowym UEFA. Po drugiej kolejce Ligi Europy wyprzedziła nas Bułgaria. To zasługa Łudogorca Razgrad, który pokonał w czwartek 3:0 węgierski Ferencvaros. Spadliśmy przez to na 28. miejsce w rankingu. Jeśli znajdziemy się o jedną lokatę niżej, jedna z polskich drużyn będzie musiała dłużej bić się o awans do nowych rozgrywek UEFA - Europa Conference League. Od sezonu 2021/2022 będzie to puchar trzeciej kategorii po Lidze Mistrzów i Lidze Europy.
Vuković wyleci z Legii?
W tej chwili nasze kluby mają wciąż pewne trzy miejsca w drugiej rundzie eliminacji ECL. To się jednak może niebawem zmienić. Tuż za nami w rankingu UEFA jest Słowacja, która stale zmniejsza straty. W LE Słowaków reprezentuje Slovan Bratysława. Jeśli zespół ten zdobędzie jeszcze cztery punkty lub zremisuje trzy mecze, Polska znajdzie się na 29. miejscu. Wówczas jedna z polskich drużyn będzie zaczynać eliminacje do ECL od pierwszej rundy.
Miejsce danego kraju w rankingu krajowym UEFA zależy od wyników drużyn w europejskich rozgrywkach. W przypadku Polski ostatnim zespołem, który grał w fazie grupowej pucharów była Legia Warszawa w sezonie 2015/2016 (Liga Europy).