Wygląda na to, że TVP jest blisko pozyskania praw do transmisji z wyjazdowego meczu Piasta Gliwice z BATE Borysów w I rundzie eliminacji Ligi Mistrzów. Początkowo oferta sprzedaży sygnału dla polskiego nadawcy miała odstraszająco wysoką cenę, ale wszystko idzie ku dobremu, a TVP jest bliżej porozumienia z białoruską telewizją.
- Może uda się pozyskać wyjazd, ale drogo się cenią - napisał w poniedziałek rano na Twitterze dyrektor sportu w TVP Marek Szkolnikowski. Po kilkunastu godzinach sytuacja wygląda chyba zdecydowanie lepiej i wydaje się, że wszystko zmierza do porozumienia. - Z informacji, które mamy wynika, że TVP jest blisko pokazania naszego mecz wyjazdowego, choć nie ma jeszcze nic oficjalnego - słyszymy z drużyny Piasta Gliwice. Warto przy tym zaznaczyć, że TVP negocjuje i walczy o prawa do pierwszego meczu, choć rewanż będzie pokazywać już Polsat Sport.
Według ustaleń Sport.pl, TVP we wtorek poinformuje o pozyskaniu praw i zakupie sygnału. Mecz BATE Borysów - Piast Gliwice rozpocznie się zaś w środę o godz. 19:00 polskiego czasu.
Skąd problemy z transmisjami meczów wyjazdowych?
W rundach eliminacyjnych do europejskich pucharów polskie telewizje muszą kupować sygnał telewizyjny z meczów wyjazdowych od producenta, czyli zagranicznych stacji. A te często wietrzą okazję do dużego zarobku i początkowo dyktują bardzo wysokie ceny. Dodatkowo polski nadawca nie zawsze może być pewny jakości i tego, czy ten sygnał w ogóle będzie docierał do naszego kraju. Po długich negocjacjach często jednak udaje się wypracować porozumienie.
TVP nadal prowadzi też rozmowy w sprawie ewentualnej transmisji wyjazdowego meczu Legii Warszawa z gibraltarskim klubem Europa FC. Niestety żadna tamtejsza stacja nie będzie produkować sygnału telewizyjnego, ale jest możliwa jego produkcja na zlecenie TVP. Wszystko jednak wskazuje, że byłoby to nierentowne dla polskiego nadawcy. TVP na pewno pokaże mecz rewanżowy w Warszawie. Będzie też transmitować oba mecze Cracovii (pierwszy jest na wyjeździe) z DAC Dunajska Streda.