We wtorek, w meczu 31. kolejki Lotto Ekstraklasy Piast Gliwice podejmował Zagłębie Lubin. Gospodarze wyszli na prowadzenie w 15. minucie po trafieniu Piotra Parzyszka. Cztery minuty później w polu karnym Zagłębia doszło do niezwykle groźnej sytuacji. Pomocnik Piasta – Jorge Felix – uniósł nogę tak wysoko, że trafił w twarz obrońcę „Miedziowych” – Alana Czerwińskiego.
Czerwiński od razu padł na murawę i schował twarz w dłoniach. Zawodnicy i sędzia zauważyli, że obrońca intensywnie krwawi, więc od razu wezwali służby medyczne. Po kilkunastu sekundach lekarze zakomunikowali, że obrońca nie dokończy spotkania.
Główny arbiter spotkania – Łukasz Szczech – początkowo ukarał Hiszpana żółtą kartką, jednak po zastosowaniu VARu, anulował tę decyzję i pokazał zawodnikowi czerwoną kartkę.
Poszkodowany piłkarz został przewieziony do szpitala, gdzie przeszedł szczegółowe badania. Te, na szczęście, nie wykazały poważniejszych komplikacji (potwierdził to prezes Zagłębia – Mateusz Dróżdż). Z kolei Felix przeprosił po meczu za swoje zachowanie.
Ostatecznie Piast, mimo osłabienia, dowiózł do ostatniego gwizdka jednobramkowe zwycięstwo.