Ricardo Sa Pinto po porażce z Wisłą: Nie wiem, czy poprowadzę Legię w następnym meczu. Pytajcie prezesa

- Nie jestem prezesem, więc takie decyzje nie należą do mnie - odparł Ricardo Sa Pinto, który po porażce z Wisłą w Krakowie (0:4) został zapytany o to, czy jest pewny, że poprowadzi Legię w następnym spotkaniu.
Zobacz wideo

Dwa gole stracone w pierwszej połowie, dwa w drugiej. Legia w niedzielę wysoko przegrała z Wisłą i traci do prowadzącej Lechii już pięć punktów. - Przed nami ciągle dziesięć spotkań, jesteśmy na drugim miejscu w tabeli - przypominał Sa Pinto. A o samym meczu z Wisłą powiedział: - Nie rozgrywaliśmy najlepszego spotkania i szybko straciliśmy gola. Prezentowaliśmy się słabo, brakowało nam przede wszystkim agresji. Szczególnie w pierwszej połowie, kiedy Wisła była lepsza w każdym aspekcie.

Na pytanie, czy jest pewny, że poprowadzi Legię w kolejnym meczu, odparł: - Nie jestem prezesem, więc takie decyzje nie należą do mnie. I po chwili sam pytał zdziwiony: - Dlaczego takie pytanie w ogóle padło? Czy są potwierdzone informacje dotyczące tej kwestii? Nie? Nie. Źle gramy wiosną? To pana opinia - zdenerwował się.

I dodawał: - Wciąż walczymy o mistrzostwo. I tylko na tym się skupiamy, kontynuujemy pracę, bo czasu jest niewiele. Już w środę zagramy kolejne ważne spotkanie [z Jagiellonią w Warszawie]. Liczę, że kibice nam pomogą, że sami staniemy na wysokości zadania i zrekompensujemy się za tę dzisiejszą porażkę - zakończył Sa Pinto.

Więcej o:
Copyright © Agora SA