Kamil Glik jako "Barković", Robert Lewandowski jako "Glutenić", a Sławomir Peszko jako "Atmosferić". Tak, zdaniem kibiców brzmiałyby chorwackie nazwiska piłkarskich reprezentantów Polski. Memy z ich podobiznami w koszulkach wicemistrzów świata pojawiły się w internecie w trakcie mundialu w Rosji.
Chorwackim nazwiskiem Sławomira Peszko zdaniem fanów miało być "Atmosferić" dlatego, że w reprezentacji Polski, według często powtarzanych słów Adama Nawałki, nowy skrzydłowy Wisły Kraków miał dbać o atmosferę. I głównie dlatego znalazł się w kadrze na nieudane dla Polaków mistrzostwa świata.
Do memów i przezwiska nowego zawodnika Wisły nawiązał jej napastnik, Mario Kolar, który ze względu na pochodzenie w temacie chorwackich nazwisk z pewnością mógłby być ekspertem. W rozmowie z dziennikarzami katowickiego "Sportu" został zapytany o Zorana Arsenicia, który odszedł do Jagiellonii Białystok. Na stwierdzenie, że Arsenić może żałować odejścia, bo w Wiśle panuje dobra atmosfera, Kolar odpowiedział żartobliwie: Tak, Atmosferić przyjechał. [Fragment od 1:10].
Sławomir Peszko do drużyny Wisły Kraków oficjalnie dołączył w ubiegły piątek. 33-latek z Lechii Gdańsk do drużyny Macieja Stolarczyka trafił na zasadzie półrocznego wypożyczenia. Wydatki związane z jego pensją będzie pokrywał jeden z krakowskich biznesmenów.