Wisła Kraków. Prokurator prowadzący śledztwo jest kibicem Wisły

Prokurator Jan Kościsz, który prowadzi śledztwo w sprawie nieprawidłowości w krakowskim klubie, jest zadeklarowanym kibicem Wisły Kraków. Gdy właścicielem "Białej Gwiazdy" był Bogusław Cupiał, Kościsz korzystał z wyjazdów na mecze opłacanych przez Tele-Fonikę.
Zobacz wideo

We wtorek na polecenie prokuratory 80 policjantów przeszukiwało pomieszczenia Towarzystwa Sportowego Wisła Kraków, klubu piłkarskiego oraz mieszkania klubowych działaczy. Śledztwo w sprawie nieprawidłowości w Wiśle prowadzi prokurator Jan Kościsz, który - według informacji portalu sport.interia.pl -  jest fanem krakowskiej drużyny. O sprawie informowała już wiele lat temu „Rzeczpospolita”. - Wpływowi krakowscy sędziowie i prokuratorzy w latach 2001-2003 za darmo uczestniczyli w wyjazdach organizowanych przez krakowskie biuro podróży Kraktel na pucharowe mecze Wisły - donosił dziennik. Prokurator Kościsz przyznał wówczas, że korzystał z trzech takich wyjazdów. Prokuratura w Rzeszowie prowadziła nawet śledztwo w jego sprawie, ale zostało ono umorzone. Nie wykazano bowiem, aby "korzyść majątkowa w postaci wyjazdów została uzyskana w związku z pełnioną funkcją".

Prokurator: Sytuacja jest niekomfortowa

Prokurator Kościsz pod koniec lat 90. zajmował się także sprawą rzucenia nożem przez Pawła M., pseudonim „Misiek” we włoskiego piłkarza Dino Baggio podczas meczu Wisła - Parma. „Misiek”, nieformalny przywódca kiboli Wisły, został wtedy skazany na ponad sześć lat więzienia.

W samym środowisku prokuratorskim opinie na temat prowadzenia przez prokuratora Kościsza śledztwa dotyczącego nieprawidłowości w krakowskim klubie są podzielone. - To może być jego atut, bo zna działalność tej instytucji od podszewki - powiedział w rozmowie z „Dziennikiem Polskim” jeden z prokuratorów. Inny śledczy wskazał zaś, że „sytuacja jest niekomfortowa, gdy prokurator prowadzi śledztwo w sprawie ukochanego klubu".

Więcej o:
Copyright © Agora SA