Skontaktuj się z nami
Nasi Partnerzy
Inne serwisy
Skontaktuj się z nami
Nasi Partnerzy
Inne serwisy
Żurkowski w zespole z Premier League miałby zastąpić Abdoualaye'a Doucoure, który w zimowym oknie transferowym najprawdopodobniej przeniesie się do Paris Saint-Germain za 45 mln funtów.
Zdaniem "Daily Mail", szefowie Watford mają listę piłkarzy, którzy mogliby zastąpić 25-letniego pomocnika. Żurkowski ich pierwszym wyborem jednak nie jest, bo na szczycie wspomnianej listy ma znajdować się Adrien Tameze, 24-letni piłkarz Nicei, który w tym sezonie Ligue 1 rozegrał 18 spotkań. Kameruńczyk jest nazywany jednym z objawień ostatnich miesięcy w lidze francuskiej. Wcześniej był on piłkarzem Valenciennes, z którego odszedł w lipcu ubiegłego roku.
Watford to nie jedyny zespół, który interesuje się Żurkowskim. Młodzieżowy reprezentant Polski od kilku miesięcy łączony jest z możliwymi transferami do najsilniejszych klubów Europy. Niedawno tureckie media informowały o zainteresowaniu Galatasaray Stambuł, a jeszcze wcześniej mówiło się nawet o Juventusie.
- Słyszałem, że kilka propozycji było, ale nie znam nazw klubów. O tych ofertach wie tylko prezes Bartosz Sarnowski i mój menadżer Jarek Kołakowski. Może to zabrzmi śmiesznie, ale jeśli pojawi się coś konkretnego, to ja dowiem się o tym jako ostatni. Chciałbym tylko, aby z mojego transferu byli zadowoleni wszyscy: klub, agent i ja sam – deklarował Żurkowski w niedawnej rozmowie ze Sport.pl Kontrakt 21-latka z Górnikiem Zabrze obowiązuje do końca czerwca 2020 roku. Zabrzanie są świadomi, że nie będą w stanie zatrzymać zdolnego piłkarza, ale liczą, że uda im się sprzedać go jak najdrożej.