Jakub Błaszczykowski już w grudniu powinien zostać wolnym zawodnikiem. Tym samym zakończy się jego dwuletni pobyt w Wolfsburgu - informuje "PS". Dzięki temu Błaszczykowski bez żadnych przeszkód będzie mógł wrócić do Wisły Kraków. Jest nawet gotowy grać za darmo, by pomóc klubowi pogrążonemu w problemach finansowych, który walczy o przetrwanie. Błaszczykowski rozegrał w Wolfsburgu łącznie 45 spotkań, w których strzelił jednego gola i zaliczył trzy asysty. W tym sezonie rozegrał zaledwie dwa spotkania - jedno w lidze i jedno w Pucharze Niemiec. Na boisku spędził zaledwie 19 minut.
Reprezentant Polski postawił jednak jeden warunek. Wisła Kraków nie może poważnie osłabić składu zimą. Wielu piłkarzy "Białej Gwiazdy" może niedługo rozwiązać kontrakty z winy pracodawcy, gdyż klub zalega im z wynagrodzeniem. Z tego względu trwają rozmowy dotyczące przejęcia Wisły, a nowy właściciel miałby pomóc z uregulowaniem wypłat. W piątek okazało się, że Rafał i Stanisław Ziętkowie i przedstawiciele firm Dasta Invest i Antrans ostatecznie nie przejmą klubu, te negocjacje upadły.
33-letni Błaszczykowski jest mocno związany z Wisłą. Do Krakowa trafił z czwartoligowego KS Częstochowa zimą 2005 roku. Szybko stał się jedną z najważniejszych postaci zespołu. W dwa i pół roku zagrał w ekstraklasie 51 meczów i zapracował na powołania do reprezentacji. Latem 2007 roku przeniósł się do Borussii Dortmund za około 3 miliony euro. Stał się jednym z najdrożej sprzedanych piłkarzy w historii krakowskiego klubu. Jednak nigdy nie zapomniał o Wiśle i wspierał ją finansowo, w tym roku pożyczył jej milion złotych.