Ekstraklasa. Thomas Rogne w cieniu Ady Hegerberg. Ona wygrała Złotą Piłkę, on siedzi na ławce w Lechu Poznań

Ada Hegerberg i Thomas Rogne mogliby być norweską odpowiedzią na Beckhamów, ale para nie ma takich ambicji. Zdobywczyni Złotej Piłki i obrońca Lecha Poznań prywatności strzegą tak bardzo, że nawet wizyta gwiazdy kobiecego futbolu na Bułgarskiej była cichą tajemnicą.

Ona – 23 lata. On – 28. Ona – najlepsza piłkarka na świecie i historyczna pierwsza laureatka Złotej Piłki dla kobiety. On – wciąż walczący o marzenia, choć na razie ze średnim skutkiem. Ona – gwiazda Olympique Lyon, lidera francuskiej Division 1 Feminine. On – podstawowy piłkarz pikującego w Ekstraklasie Lecha Poznań. Ona – napastniczka. On – stoper. Mimo iż na boisku dzieliłoby ich tak wiele, to w życiu połączył ich właśnie futbol. Ale w związku Ady Hegerberg i Thomasa Rogne to zawodnik Kolejorza został „chłopakiem swojej dziewczyny”.

Piłkarka z Grand Palais, gdzie odebrała Złotą Piłkę, trafiła na czołówki gazet. Para mogłaby być norweską odpowiedzią na Beckhamów, ale Hegerberg i Rogne nie mają takich ambicji. Rzadko bywają w mediach. A jeśli już coś mówią, to jeszcze rzadziej o swej drugiej połowie.

Czy umiesz twerkować?

Jeśli przed zdobyciem Złotej Piłki Hegerberg odbierała nagrodę w marzeniach, to pewnie w żadnym z nich Martin Solveig nie pytał czy umie twerkować [potrząsać pośladkami – aut.]. Ale Solveig zapytał, a świat zamiast o pięknych bramkach Hegerberg zaczął mówić o niezbyt udanym żarcie Francuza. Mało kto zwrócił uwagę na to, że dziewczyna machnęła na dowcip ręką, a DJ szybko przeprosił. Seksitowska drwina przysłoniła trzy wygrane w Lidze Mistrzyń, cztery mistrzostwa Francji, Puchar Norwegii czy wicemistrzostwo Europy. W 2016 roku Ada została uznana najlepszą zawodniczką w Europie, rok później BBC nagrodziło ją statuetką dla Najlepszej Piłkarki Roku 2017. Jako pierwsza kobieta została wybrana najlepszym graczem Norwegii bez podziału na płeć. Plotkuje się też, że Ada jest najlepiej zarabiającą futbolistką na świecie i miesięcznie otrzymuje kilkadziesiąt tysięcy euro. Nieco światła na sprawę rzucił jej menadżer Alan Naigeon, który przyznał, że Hegerberg już niedługo może być pierwszą kobietą, która w piłce osiągnie magiczną granicę zarobków na poziomie miliona euro rocznie.

O 23-latce naprawdę głośno zrobiło się jednak dopiero „dzięki” Solveigowi. Po pytaniu o twerking na Twitterze zawrzało, a oburzenie wyraził nawet tenisowy mistrz olimpijski Andy Murray. O sławie jaka spadła na Hegerberg może pomarzyć jej narzeczony Thomasa Rogne, który od kilku lat dzielnie stoi w smukłym cieniu swojej ukochanej.

Kobieta, która może zmienić futbol

– Jestem z Ady niesamowicie dumny. Może być jedną z kobiet, które zmienią tę dyscyplinę na zawsze – powiedział Rogne w rozmowie z lechpoznan.pl. On sam miał kiedyś zadatki na piłkarza dużego formatu. Gdy jako nastolatek ruszał do Glasgow, 52-krotny kadrowicz Vidar Riseth, były piłkarz Celticu, stwierdził: „To największy talent w naszym kraju od dekady!”. Może i miał talent, ale zabrakło mu zdrowia. Jak sam wyliczył w rozmowie z „Przeglądem Sportowym”, w Szkocji zmierzył się z piętnastoma kontuzjami. Ta najpoważniejsza nadeszła po wyjeździe z Glasgow. Gdy w 2015 roku IFK Goeteborg dominował w lidze, a Rogne był być może najlepszym obrońcą rozgrywek, piłkarz zerwał więzadła krzyżowe w kolanie. Bez niego zespół zaczął przegrywać i ostatecznie na finiszu rozgrywek tytuł zdobył Norrkoping. W Goeteborgu Rogne wygrał coś cenniejszego, niż Puchar Szwecji. Wygrał wielką miłość.

On marzy o kadrze, ona z niej rezygnuje

Poznali się trzy lata temu. Rogne grał w Goeteborgu, gdzie zakotwiczył po nieudanej próbie podbicia Wysp Brytyjskich. W końcu wrócił do Skandynawii i podpisał trzyletnią umowę z IFK. Na koncie miał wtedy dwa towarzyskie mecze rozegrane w reprezentacji Norwegii. W tym samym czasie Hegerberg była liderką kadry w której zadebiutowała jako 16-latka. Gdy dwa lata później Rogne tylko wzdychał do drużyny Larsa Lagerbacka, Hegerberg odmówiła gry w reprezentacji. Zrezygnowała z udziału w eliminacjach mistrzostw świata, które w 2019 roku odbędą się we Francji, bo chciała odpocząć. Bez Hegerberg Norweżki i tak wygrały grupę czym zapewniły sobie grę na mundialu. Być może przed turniejem szefom Norges Fotballforbund uda się namówić na występ dwie blond gwiazdy. Szansa na to i tak jest większa, niż na powołanie dla Rogne. Na pozycji 28-latka szwedzki szkoleniowiec stawiał ostatnio na Havarda Nordtveita z TSG Hoffenheim, Sigurda Rosteda z Gentu i Evena Hovlanda z Rosenborga. Od ostatniego powołania Thomasa do norweskiej drużyny narodowej (na mecze z Białorusią i Niemcami) minęły ponad dwa lata.

Zanim jeszcze Hegerberg spotkała Thomasa, była piłkarką klubu Stabaek (trenerem męskiego zespołu Stabaek jest dziś znany z pracy w Legii Warszawa Henning Berg). Z przedmieść Oslo pochodzi także Rogne, który Stabaek opuścił w 2009 roku, gdy Ada miała… 15 lat. Świat jest naprawdę mały, bo ona urodziła się w Molde, choć dorastała nad fiordami w Sunndalsorze. Jak fiordy jest jej charakter: twardy, niezłomny. W rozmowie z BBC tuż po odebraniu Złotej Piłki nie żaliła się na nietakt Solveiga, ale od razu wyraźnie zaznaczyła, że słów Francuza nie odebrała obraźliwie i że wolała skupić się na radości. A chwilę wcześniej z nim zatańczyła.

Związek ściśle strzeżony

Oboje dużą wagę przykładają do sfery prywatnej, która ma pozostać wyłącznie dla nich. – To prawda, że z Thomasem jesteśmy parą, ale nie chcę więcej mówić na ten temat – powiedziała dziennikarzom Hegerberg, gdy w 2016 roku na gali norweskiej nagrody Gullballen Rogne zasiadł u jej boku. Innym razem nazwała go „bez wątpienia największym kibicem” i facetem „z którym ma chemię”. Wcześniej para spędziła Sylwestra w Londynie i pokazała się na tle Big Bena, ale o żadnych oficjalnych potwierdzeniach związku nie było mowy. Słowa Rogne na temat Ady też nie wyskakują z lodówek. Po ogłoszeniu wyników plebiscytu stoper Lecha zgodził się udzielić krótkiej wypowiedzi na temat narzeczonej tylko oficjalnej stronie klubu. – Pytałem go czy może odpowiedzieć na pytania reporterów, którzy zainteresowali się Adą, ale za każdym razem mi odmawiał – tłumaczy nam rzecznik prasowy Lecha Łukasz Borowicz. Dziesięć miesięcy temu Rogne porozmawiał jednak z „Przeglądem Sportowym”. Mówił wtedy: „W Norwegii Ada jest bardziej znana, ale nie mam z tym problemu. To dlatego, że gdy na nią patrzę, to nie widzę kogoś sławnego, tylko moją dziewczynę i wyjątkową kobietę”.

To, że parę czeka wspólna przyszłość, Hegerberg i Rogne potwierdzili dopiero 16 czerwca tego roku na Instagramie. Pod zdjęciem na którym uśmiechnięta zawodniczka Lyonu pozuje z zaręczynowym pierścionkiem widniały hasztagi #iloveyou i #justcallmewifey oraz krótka wiadomość: „Tak! Pan i Pani Rogne Hegerberg brzmi dla mnie dobrze”. Profil sympatycznej Norweżki obserwuje 223 tys. osób. Kolejne 70 tys. zgromadziła na Twitterze i nieco mniej na Facebooku. Oficjalna strona internetowa FIFA nazwała ją zresztą „social media expert”. Na kontach Hegerberg lądują wspólne zdjęcia z Thomasem z ich wspólnej pasji: podróżowania. Para odwiedziła już m.in. Anglię, Włochy czy Francję. Jak słyszymy od pracowników Lecha, Ada była też na jednym z meczów w Poznaniu, ale jej wizyta na Bułgarskiej była tajemnicą.

Kiedrzynek: Adzie będzie trudniej

Hegerberg rzadko kiedy może odwiedzać Poznań, bo na co dzień występuje we francuskiej Division 1 Feminine. Tam rywalizuje z polską bramkarką PSG Katarzyną Kiedrzynek. W tym roku Lyon trzykrotnie mierzył się z paryżankami i nie wygrał ani razu. Dwukrotnie remisował – strzelił tylko jedną bramkę. Kiedrzynek pokonała jednak nie Hegerberg, a Wendie Renard.

– We Francji Ada jest zawodniczką, którą postrzega się inaczej, jest wyjątkowo szanowana. Piłkarek o podobnej renomie jest jednak kilka. Moimi kandydatkami do Złotej Piłki poza Adą były Dunka Pernille Harder z Wolfsburga i Niemka Dzsenifer Marozsan z Lyonu. Ale to Ada wygrała i teraz na pewno będzie miała jeszcze trudniej, bo rywalki będą chciały jej pokazać, że nie są gorsze. Ja na bilans naszych meczów narzekać nie mogę, bo ostatnio z tych starć wychodziłam górą – mówi Sport.pl Kiedrzynek, jedna z najlepszych bramkarek na świecie.

To ona, niczym Jerzy Dudek w Stambule, broniła strzały Lyonu w serii rzutów karnych w finale Ligi Mistrzyń na Millenium Stadium w Cardiff. Wcześniej Ada narzekała na problemy z żołądkiem, za nią była nieprzespana noc. Zagrała od początku, ale nie była sobą. Opuściła murawę po godzinie. Dramatyczny mecz z trybun oglądał Thomas i rodzice Ady Gerd i Stein Erik, a także brat Silas. Wszyscy oni tworzą team, który pracuje na sukces sióstr (jest w nim także Halvor Marstrander znany ze współpracy z gwiazdą norweskiej muzyki pop Astrid S). Ostatecznie Olympique wygrał 7:6 i tym razem to Hegerberg, a nie Kiedrzynek, była górą.

Miłość i rywalizacja

Od stycznia klubową koleżanką Polki jest Andrine Hegerberg, starsza siostra złotej Ady. 25-letnia pomocniczka wcześniej występowała w Birmingham, Poczdamie i Goeteborgu, gdzie siostra często ją odwiedzała. To prawdopodobnie podczas jednej z wizyt w portowym mieście poznała Rogne. Do 2013 roku Andrine i Ada były nierozłączne. Najpierw razem trenowały w Sunndal, później w Kolbotn, aż trafiły do Stabaek i Poczdamu. Razem grały w reprezentacji Norwegii do lat 19, która na mistrzostwach Europy we Włoszech zdobyła drugie miejsce. Na krótko ich drogi się rozeszły, aby znów przeciąć się we Francji, choć w dwóch rywalizujących ze sobą klubach. Na razie górą jest młodsza Ada, bo Lyon wyprzedza w tabeli Paris Saint-Germain o dwa punkty. – Widać, że Andrine jest z siostry bardzo dumna, ale jednocześnie chce jej dorównać. Rodzina rodziną, ale ambicje też są ważne – mówi Kiedrzynek. Nie wiadomo czy podobne ambicje ma Rogne, który w piątek rozegrał zaledwie kilka minut w wygranym 2:0 meczu ze Śląskiem Wrocław.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.