• Link został skopiowany

Ekstraklasa. Jarosław Niezgoda trenuje z pierwszą drużyną. "Liczę, że jeszcze zagram w tym roku"

Jarosław Niezgoda w zeszłym sezonie był najlepszym strzelcem Legii Warszawa, ale latem od lata cały czas miał problemy zdrowotne. Wszystko jednak wskazuje, że napastnik jest już gotowy na powrót. - Sporo zmieniło. Są inni zawodnicy, jest nowy trener, inna jest również rywalizacja w ofensywie - mówi Niezgoda cytowany przez portal Legia.com.
CEZARY ASZKIEŁOWICZ

Sezon 2017/18 22-letni napastnik zakończył z 13 ligowymi trafieniami w 27 spotkaniach. Nikt nie miał lepszego bilansu. W nowym rozgrywkach Niezgoda miał stworzyć groźny duet napastników z Carlitosem, który został kupiony z Wisły Kraków. Ostatecznie jednak Niezgoda opuścił niemal cały okres przygotowawczy. A jego problemy zdrowotne rozpoczęły się już w maju.

Niezgoda wrócił do treningów w sierpniu. Pauzował przez kilka tygodni ze względu na zabieg kardiologiczny. Zdiagnozowano u niego Wolfa-Parkinsona-White`a (WPW). Jest to wrodzona wada serca, obejmująca nieprawidłowości związane z przewodzeniem pomiędzy przedsionkami i komorami. 

Na początku września pojawił się kolejny problem, tym razem z plecami, których ból odczuwał już w końcówce poprzedniego sezonu. Niezgoda przeszedł operację. I dopiero od niedawna normalnie trenuje.

- Jest na tyle dobrze, że mogę trenować z zespołem i robić wszystko, co potrzeba. Bardzo na to liczę, że uda mi się jeszcze w tym roku zagrać. Nie nastawiam się do powrotu na siłę, tylko jako naturalną kolej rzeczy wynikającą z pracy, jaką wykonuje, żeby być przygotowanym na sto procent. Sporo zmieniło się od czasu, gdy po raz ostatni wystąpiłem w meczu. Są inni zawodnicy, jest nowy trener, inna jest również rywalizacja w ofensywie. Trzeba wywalczyć sobie miejsce w składzie na nowo - podkreślił Niezgoda cytowany przez portal Legia.com.

Mistrzowie Polski są trzeci w tabeli i tracą sześć punktów do Lechii Gdańsk. Najbliższy mecz rozegrają w niedzielę z Zagłębiem Lubin.

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

  • Link został skopiowany
Więcej o: