Górnik Zabrze remisuje ze Śląskiem Wroclaw. Cztery ładne gole i dwie ranne drużyny

Górnik Zabrze zremisował ze Śląskiem Wrocław 2:2. Górnik strzelał ładne gole, ale Śląsk Wrocław jeszcze ładniejsze. Sytuacja Górnika Zabrze jest jednak słaba, bo ten zajmuje 14. miejsce w tabeli i ma zaledwie 13 punktów.

Mecz znacznie lepiej rozpoczął Śląsk Wrocław, który już w 21. minucie wyszedł na prowadzenie za sprawą pięknego strzału Michała Chrapka. 26-latek technicznym uderzeniem pokonał Loskę, ale Śląsk z prowadzenia cieszył się zaledwie cztery minuty. Wtedy doskonałe dośrodkowanie z rzutu rożnego wykorzystał Dani Suarez, który nie był odpowiednio pilnowany w polu karnym. Górnik zdołał wyjść na prowadzenie jeszcze przed przerwą, bo gola "do szatni" strzelił Jimenez, który wykorzystał znakomite prostopadłe podanie Wolsztyńskiego.

W drugiej połowie lepiej poczynał sobie jednak Śląsk Wrocław, a w 60. minucie spotkania jeszcze piękniejszego gola (niż ten Chrapka) strzelił Robert Pich, który z półwoleja przymierzył po długim słupku bramki Loski. Bramkarz Górnika nie miał szans w tej sytuacji.

W 84. minucie Arkadiusz Piech mógł przesądzić o zwycięstwie Śląska. Napastnik oddał niezwykle kąśliwy strzał, ale jeszcze lepiej wybronił to Tomasz Loska. Chwilę później pięknego gola dla Górnika pięta mógł strzelić Zapolnik, ale jeszcze lepszą interwencją popisał się Jakub Słowik. 

Obu drużynom zależało na trzech punktach, ale padł sprawiedliwy remis 2:2. Śląsk Wrocław ma 15 punktów i zajmuje 11. miejsce w tabeli.  Sytuacja Górnika Zabrze jest jednak gorsza, bo ten zajmuje 14. miejsce w tabeli i ma zaledwie 13 punktów.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.