Lech Poznań przegrał trzy ostatnie mecze, drużyna jest w potężnym kryzysie. Maciej Makuszewski uważa, że dziennikarze i kibice szukają dziury w całym .
- Wpadliśmy w dołek, ale mamy dobrych piłkarzy. Od zeszłego sezonu jesteśmy pod dużą presją po tym, jak nie zdobyliśmy mistrzostwa Polski. Jeżeli mamy gorsze wyniki, szuka się dziury w całym, problemów na siłę, często po prostu na wyrost - przyznał Makuszewski w rozmowie z portalem "WP Sportowe Fakty".
Zapytany o wstydliwą porażkę z Rakowem Częstochowa odparł: - Trzeba pamiętać, że Raków bardzo dobrze gra w piłkę. To lider 1.ligi i myślę, że każda drużyna z ekstraklasy miałaby problem z tym zespołem na ich terenie. Ale mimo to nie chcę usprawiedliwiać naszego wyniku, Lech takie mecze musi wygrywać - zaznaczył 29-letni skrzydłowy.
Trzy porażki z rzędu doprowadziły do zwolnienia Ivana Djurdjevicia. Serb miał być trenerem na lata, a nie przepracował w Poznaniu nawet jednej rundy. - Żal trenera. Niestety, to zawsze szkoleniowca obwinia się za wyniki. To zwolnienie jest po części również moją i chłopaków winą. Przyczyniliśmy się do tego postawą na boisku - przyznał Makuszewski.
Nawałka przed najtrudniejszym wyzwaniem w karierze
Nowy trenerem Lecha może być Adam Nawałka. Negocjacje trwały dziewięć godzin, a ostateczna decyzja o zatrudnieniu byłego selekcjonera reprezentacji Polski ma zapaść do końca tygodnia.
