Ekstraklasa w TVP? Jacek Kurski i rada nadzorcza nie chcą płacić 70-80 milionów złotych rocznie

- Od nowego sezonu mecze Ekstraklasy w TVP? Niekoniecznie. Rada nadzorcza TVP nie wyraziła zgody, by płacić 70-80 milionów zł rocznie i pokazywać na żywo wybrany przez siebie hit każdej kolejki - poinformował Robert Błoński, dziennikarz "Przeglądu Sportowego".

Telewizja Polska miała transmitować jeden mecz w kolejce w sezonach 2019/2020 oraz 2020/2021. - Nigdy nie ukrywałem, że chcemy pokazywać Ekstraklasę.  To jednak trochę potrwa i nie wiadomo czy dopłyniemy do bezpiecznej przystani, bo te prawa są potwornie drogie, a biorąc pod uwagę ostatnie występy polskich klubów w europejskich pucharach, to pod dużym znakiem zapytania stoi też wartość całej ligi - mówił jakiś czas temu Marek Szkolnikowski, dyrektor TVP Sport.

Robert Błoński, dziennikarz "Przeglądu Sportowego" poinformował w środę, że władze publicznego nadawcy nie chcą płacić gigantycznych pieniędzy za prawa do ekstraklasy. Taką decyzję miał podjąć Jacek Kurski, prezes TVP i rada nadzorcza.

Legia Warszawa objęta nadzorem finansowym

- Od nowego sezonu mecze Ekstraklasy w TVP? Niekoniecznie. Rada nadzorcza TVP nie wyraziła zgody, by płacić 70-80 milionów zł rocznie i pokazywać na żywo wybrany przez siebie hit każdej kolejki - napisał Błoński na Twitterze.

To oznacza, że przygotowana od wielu miesięcy transakcja może nie zostać zrealizowana na ustalonych wcześniej warunkach, a przetarg mogą wygrać inne stacje - podaje "Przegląd Sportowy".

Jakub Błaszczykowski może wrócić do ekstraklasy. Wybrał klub

Więcej o: