Pierwszą połowę najlepiej zapomnieć, bo nie działo się w niej nic ciekawego. Mecz ożywiły się dopiero w 57. minucie, kiedy Ken Kallaste pokonał bramkarza gości. Estończyk pojawił się na murawie zaledwie 120 sekund wcześniej. Po godzinie gry było już 2:0, a na listę strzelców tym razem wpisał się Matej Pucko.
W 77. minucie Szymon Pawlowski efektownie minął dwóch rywali, ale potem został sfaulowany w polu karnym. Przynajmniej zdaniem sędziego. Karnego na bramkę chciał wykorzystać Tomasz Nowak, ale Matthias Hamrol pewnie odbił piłkę i tym samym obronił jedenastkę. Ale chwilę potem gościom udało się strzelić gola kontaktowego. Autorem trafienia był Piotr Polczak. W doliczonym czasie gry Elia Soriano ładnym technicznym strzałem podwyższył wynik na 3:1.
Dla Korony była to czwarta wygrana w tym sezonie. Zespół z Kielc ma na sowim koncie 15 punktów i zajmuje 7. lokatę. Beniaminek ma zaledwie sześć punktów i tylko Cracovia jest niżej w tabeli. Liderem jest Jagiellonia Białystok.