133 - tyle dni czekała Cracovia na zwycięstwo w ekstraklasie. Po raz ostatni zespołowi Michała Probierza udało się to 12 maja, kiedy "Pasy" wygrały na wyjeździe z Sandecją Nowy Sącz (1:0).
Początek obecnych rozgrywek był dla Cracovii fatalny. W pierwszych ośmiu kolejkach krakowianie trzykrotnie zremisowali i doznali aż pięciu porażek. Z dorobkiem zaledwie trzech punktów zespół Probierza znajdował się na dnie tabeli.
Przełamanie przyszło jednak w sobotę, kiedy krakowianie pokonali u siebie Wisłę Płock 3:1. Drużyna Probierza na prowadzenie wyszła w 8. minucie, kiedy gola strzelił Mateusz Wdowiak. W tej sytuacji nie popisał się 17-letni bramkarz gości - Marcel Zapytowski - który zastępował kontuzjowanego Thomasa Dahne. 11 minut później było już 2:0, a bramkę dla "Pasów" zdobył Sergiej Zenjov.
Początek drugiej połowy dał Wiśle nadzieje, że z Krakowa mogą wyjechać z punktami. W 50. minucie bramkę kontaktową zdobył bowiem wprowadzony na boisko tuż po przerwie Karol Angielski. Chociaż goście mieli szansę na strzelenie gola wyrównującego, to w 84. minucie do siatki ponownie trafił Wdowiak, czym zapewnił Cracovii pierwsze trzy punkty w sezonie.
Wygrana nie zmienia jednak sytuacji w tabeli. Krakowianie wciąż są na ostatnim miejsce. W następnej kolejce drużyna Probierza zagra w Sosnowcu z Zagłębiem (niedziela, 15.30). Wcześniej, w Pucharze Polski, ich rywalem będzie ROW 1964 Rybnik (środa, 16.00).
Ekstraklasa. Arka Gdynia - Lech Poznań 1:0. Jak pokonać Kolejorza? Wystarczy zaangażowanie
Legia Warszawa. Sebastian Szymański wzbudza zainteresowanie. Inter Mediolan i Liverpool