Dariusz Mioduski: Zidane w Legii? Na to potrzeba trochę innych umiejętności

- W Legii niewątpliwie wejście kogoś takiego do szatni by spowodowało, że byłby posłuch absolutny u zawodników, natomiast żeby wygrywać, trzeba czegoś więcej, trzeba bardzo dobrego przygotowania też taktycznego i umiejętności gry zawodnikami, którzy nie są na tak wysokim poziomie, czyli często wyłuskanie tych najlepszych cech, które mają - powiedział Dariusz Mioduski, właściciel Legii Warszawa w Radiu Zet.

Mioduski był gościem porannej audycji "Gość Radia Zet". Na początku rozmowy został półżartem, półserio zapytany przez Konrada Piaseckiego o to, czy Legia będzie starać się o zatrudnienie Zinedine'a Zidane'a, który w czwartek odszedł z Realu Madryt. - Niestety nie. To jest też mój idol piłkarski. Zawsze uwielbiałem sposób, w który grał, i to, co osiągnął jako trener, wydaje im się, przekroczyło wszystkich oczekiwania. Z drugiej strony miał najlepszych zawodników na świecie, to też takiemu trenerowi jest trochę łatwiej, chociaż w Realu Madryt ta presja jest tak duża, a on potrafił sobie z tym poradzić - mówił Mioduski.

Powiedział wprost: Legii nie stać na zatrudnienie takiego trenera. - Taki trener prawdopodobnie by kosztował więcej niż wszyscy nasi zawodnicy razem wzięci do kupy - stwierdził.

Mioduski jednak wątpi w to, czy trener taki jak Zidane, odniósłby z Legią spektakularny sukces. - Mnie się wydaje, że na poziomie, na którym my jesteśmy, to trener jest do czego innego. Znaczy, Zidane jest genialnym trenerem takich drużyn jak Real Madryt, dlatego że on był tak wielką gwiazdą i ma tak wielki autorytet, że to jest jedna z niewielu osób, która może sobie poradzić z tymi gwiazdami, które są w Realu Madryt - powiedział.

- W Legii niewątpliwie wejście kogoś takiego do szatni by spowodowało, że byłby posłuch absolutny u zawodników, natomiast żeby wygrywać, trzeba czegoś więcej, trzeba bardzo dobrego przygotowania też taktycznego i umiejętności gry zawodnikami, którzy nie są na tak wysokim poziomie, czyli często wyłuskanie tych najlepszych cech, które mają. Na to potrzeba trochę innych umiejętności - dodał Mioduski.

Klafurić zostanie?

Legia wciąż nie ma trenera na kolejny sezon. Głównym kandydatem pozostaje Dean Klafurić, który zastąpił zwolnionego Romeo Jozaka. Legia wygrała mistrzostwo Polski oraz zdobyła puchar kraju z Klafuriciem na ławce trenerskiej. Chorwat początkowo uważany był za tymczasowego trenera, który ma jedynie dokończyć sezon. Ale klub nie był w stanie znaleźć innego szkoleniowca od zakończenia rozgrywek, szanse na pozostanie Klafuricia wzrosły. Jeszcze w tym tygodniu mają się odbyć decydujące rozmowy Chorwata z klubem.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.