W środę na Stadionie Narodowym Legia wygrała z Arką Gdynia 2:1, a Jarosław Niezgoda był autorem pierwszego trafienia dla stołecznego klubu.
- Może nie zawsze dokładnie, ale zawsze ambitnie. Biegał między obrońcami Arki niemal bez przerwy. Nie było dla niego straconych piłek. No i zrobił to, co do niego należało, czyli kiedy dostał piłkę w polu karnym, to wbił ją do siatki. Już w 12. minucie dał Legii prowadzenie. Wielkich zastrzeżeń do jego gry nie ma - pisaliśmy w naszych ocenach.
Według organizatorów finału, czyli Polskiego Związku Piłki Nożnej, 23-letni napastnik Legii był najlepszym piłkarzem na murawie.
Niezgoda to najskuteczniejszy napastnik Legii w tym sezonie. Na swoim koncie, licząc wszystkie rozgrywki, ma 15 bramek.
Więcej o finale przeczytasz tu:
Oprawy godne finału. Wystrzały godne pogardy
Dean Klafurić: Wygrana cieszy, ale to dopiero pierwszy krok. Hucznej imprezy nie będzie
Wcisnąć restart, napić się szampana i wygrać Ekstraklasę. Oto plan Legii