Ekstraklasa. Zagłębie Lubin pokonało Wisłę Płock

Była 90. minuta spotkania, kiedy po dośrodkowaniu z rzutu rożnego na bramkę Wisły strzelał Lubomir Guldan, a piłkę z linii bramkowej wybił Dominik Furman. Wydawało się, że były pomocnik m.in. Legii uratował gospodarzy przed porażką, jednak sekundy później w polu karnym ręką zagrał Arkadiusz Reca. Sędzia podyktował rzut karny, który na gola zamienił Filip Starzyński.

Zagłębie wygrało w Płocku, chociaż mecz zaczął się dla nich źle. W 29. minucie Mateusz Matras sfaulował w polu karnym Nico Varelę, a chwilę później poszkodowany Urugwajczyk dał prowadzenie Wiśle.

Zagłębie się jednak nie załamało i osiem minut później mieliśmy już remis. Z lewej strony pola karnego podawał Jakub Mares, a bramkę dla gości z bliska zdobył Patryk Tuszyński.

Drużyna Mariusza Lewandowskiego nie miałaby szans na wywiezienie z Płocka choćby punktu, gdyby nie doskonała postawa Dominika Hładuna. 22-letni bramkarz Zagłębia w drugiej połowie popisał się kilkom świetnymi interwencjami, kiedy odbijał strzały m.in. Jose Kante czy Konrada Michalaka.

Po 33 kolejkach Wisła ma na koncie 53 punkty, co daje im czwartą pozycję w lidze. Zagłębie ma 49 "oczek" i zajmuje szóste miejsce w tabeli. W następnej kolejce płocczanie podejmą Lecha Poznań (sobota, 20.30), a lubinianie zagrają u siebie z Górnikiem (niedziela, 15.30).