Do końca spotkania 26. kolejki LOTTO Ekstraklasy między Piastem i Górnikiem pozostawało niewiele ponad 10 minut, a gospodarze prowadzili 1:0 po golu Mateusza Szczepaniaka. Wtedy jednak doszło do zamieszek na trybunach, a mecz został przerwany. Klub z Gliwic został ukarany walkowerem, ale Górnik Zabrze wcale nie może cieszyć się z trzech punktów, ponieważ... zespołowi odebrano właśnie tyle oczek.
Ale to nie wszystko. Piast dostał zakaz organizacji wyjazdu grupy kibiców na sześć kolejnych spotkań oraz na dwa następne mecze z Górnikiem w Zabrzu. Piast zapłacić ma także 80 tysięcy złotych grzywny.
A co z Górnikiem? Beniaminek został ukarany zakazem organizacji wyjazdu grupy kibiców gości na sześć kolejnych meczów i na dwa kolejne mecze z Piastem w Gliwicach oraz karą finansową w wysokości 40 tysięcy złotych. ”Kibice”, którzy podczas meczu z Piastem znajdowali się w sektorze gości, nie będą mogli wejść na trzy kolejne mecze domowe Górnika. Dodatkowo klub Górnik Zabrze został ukarany odjęciem trzech punktów.
Całą sytuację skomentował Zbigniew Boniek:
- Nie chcę się kopać z Komisją Ligi, ale odejmując punkty Górnikowi Zabrze podjęła decyzję emocjonalną, a nie merytoryczną. Prawidłowy werdykt powinien brzmieć: walkower przeciw Piastowi i kara zakazu wyjazdów dla kibiców Górnika. Teraz, przed każdym poważnym gremium Górnik wygra tę sprawę - powiedział prezes PZPN w rozmowie z serwisem eurosport.interia.pl
I dodał: - Muszę panu powiedzieć, że otrzymuję różne telefony po tej decyzji. Ona się najbardziej podoba tym, którzy są w tabeli sąsiadami Piasta i Górnika. Taka jest polska piłka klubowa. Podkreślam: regulamin jest prosty - powinien być walkower przeciw Piastowi i kara dla kibiców Górnika - oświadczył Boniek.
Ekstraklasa planuje zmiany w przepisach. Mają one umożliwić prewencyjne działania, które miałyby zapobiec tego typu incydentom w przyszłości.
Liderem ligi jest Jagiellonia, która ma 51 punktów. Górnik – po karze – ma 41 „oczek” i jest czwarty. Piast zdobył 25 punktów i zajmuje 14. miejsce.