W piątek Romeo Jozak, pytany o środkowych pomocników Cafu oraz Damira Sovsicia, stwierdził, że jeden z tych graczy trafi na Łazienkowską. - Być może pojawią się nawet dwaj nowi zawodnicy. Jeden teraz, a drugi pod koniec okna transferowego [kończy się 28 lutego]. Ale nazwisk nie zdradzę - uciął trener Legii.
Serwis Legia.Net ustalił, że bliżej transferu do Legii jest Cafu. 24-latek rozwiązał niedawno swój kontrakt z FC Metz. A wszystko przez konflikt z Frederikiem Hantzem - szkoleniowcem francuskiej ekipy, którego Cafu miał obrazić w obecności całej drużyny, a wręcz rzucić się na niego z pięściami.
Cała sytuacja spowodowana była frustracją z powodu braku miejsca w kadrze meczowej. Hantz chciał się po niej podać do dymisji, ale ostrzej zareagowały władze klubu, które zadeklarowały pozbycie się niesfornego piłkarza.
Cafu rozegrał w tym sezonie 13 spotkań dla ostatniej ekipy z Ligue 1. Strzelił jednego gola i zaliczył jedną asystę. Wcześniej występował w FC Lorient oraz Vitorii Guimaraes, której jest wychowankiem. W czasach juniorskich występował także dla Benfiki Lizbona.