Mistrzowie Polski rozpoczynali 20. kolejkę ekstraklasy spotkaniem z Piastem Gliwice. Mecz szybko ułożył się po stronie Legii, bo już w 7. minucie czerwoną kartkę za brutalny faul obejrzał bramkarz gospodarzy, Jakub Szmatuła. Jeszcze przed przerwą Piast sprawił gościom kolejny prezent. Tym razem jeden z gliwiczan sfaulował w polu karnym Michała Kopczyńskiego, a "jedenastkę" poprawnie wykonał Guilherme, który rozstrzygnął losy meczu.
Górnik, aby pozostać na szczycie tabeli musiał wygrać na wyjeździe z Arką Gdynia. Spotkanie było bardzo wyrównane. W pierwszej połowie kibic obejrzeli kilka składnych akcji, ale ostatecznie decydujące pojedynki wygrywali bramkarze. 10 minut przed końcem goście mogli strzelić gola na wagę trzech punktów jednak z silnym strzałem Damiana Kądziora poradził sobie Pavels Steinbors, a Szymon Matuszek nie potrafił dobić odbitej piłki. Niewykorzystana szansa zemściła się w doliczonym czasie gry. Trzy punkty Arce zapewnił Damian Zbozień, który dobił obroniony strzał Jurado.
Arka wygrała cztery z ostatnich pięciu spotkań i jest już na piątym miejscu w tabeli. Górnik do Legii traci dwa punkty.
Wyniki wtorkowych spotkań 20. kolejki ekstraklasy:
Jagiellonia Białystok 5 - 1 Korona Kielce
Piast Gliwice 0 - 1 Legia Warszawa
Arka Gdynia 1 - 0 Górnik Zabrze
Bruk-Bet T. 2 - 1 Śląsk Wrocław